– A może zamiast nazwisk wstawić tu słowo Boże? – rzuciła niespodziewanie jedna z dziewczyn.
Tabliczki na kościelnych ławkach w Radoszowach
Przemysław Kucharczak /Foto Gość
Chodzi o tabliczki przykręcone do ławek w kościele w podrybnickich Radoszowach. Do niedawna tkwiły w nich wypisane nazwiska ludzi, którzy opłacali sobie miejsca siedzące. Teraz jednak, po 95 latach, parafia św. Jacka zrezygnowała z przyjmowania tych opłat.
Co zrobić zatem z tabliczkami po „uprawnionych do siedzenia”? Wyrzucić?
Ktoś wspomniał o tym mimochodem na spotkaniu formacyjnym Wspólnoty Jezusa Miłosiernego, która dynamicznie działa na ziemi rybnickiej. Jedna z dziewczyn rzuciła pomysł, żeby wstawić tam... cytaty z Pisma Świętego. Proboszczowi, ks. Romanowi Dobosiewiczowi, ten pomysł się spodobał.
Kiedy teraz klękasz w ławce w kościele w Rydułtowach-Radoszowach, widzisz przed sobą na przykład takie słowa: „Jezus zaraz przemówił do swoich uczniów: »Odwagi, Ja Jestem, nie bójcie się«. Mt 14,27”. Albo: „Raduj się w Panu, a On spełni pragnienia twego serca. Ps 37,4”. Kiedy patrzy się na te zdania w czasie modlitwy, jakoś głębiej zapadają w serce.
Karteczki ze słowem Bożym opracowała graficznie parafianka Katarzyna Różycka. Jeśli jakaś parafia chciałaby też z nich skorzystać – chętnie wyśle im gotowy plik.
Na następnych stronach - kilka "kartek z mocą" z radoszowskiego kościoła.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.