Śląskie Los Angeles

Barbara Gołas

publikacja 19.03.2017 15:10

Spotkać Bożego posłańca w środku miasta - niemożliwe? Jeszcze w tym roku anioły zamieszkają w Siemianowicach Śląskich!

Śląskie Los Angeles Fragment wnętrza kościoła Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Wilnie Jakub Szymczuk /Foto Gość

Już niedługo, spacerując siemianowickimi ulicami, będzie można podziwiać rzeźby przedstawiające anioły. Postacie będą większe niż wrocławskie krasnale. Każda z nich będzie ukazana w jakiejś konkretnej sytuacji lub czynności, czasem zabawnej.

Rzeźby wykona jeden z pracowników Urzędu Miasta. Będą one rozmieszczone w różnych częściach Siemianowic, najpierw w tych najczęściej odwiedzanych przez turystów. Anioły mają uatrakcyjnić dróżki prowadzące do ośrodków kulturalnych, rekreacyjnych i sportowych.

- Pomysł zrodził się, by dodatkowo uatrakcyjnić ścieżki, wzdłuż których są osadzone obiekty turystyczne, kulturalne, rekreacyjne, sportowe. Wykorzystaliśmy do tego fakt, że w herbach dwóch dzielnic (Bytków i Michałkowice) znajdują się właśnie anioły. Wrocław ma już swoje krasnale, Tarnowskie Góry mają gwarki, a my będziemy mieli anioły - mówi Piotr Kochanek, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Siemianowicach.

Dokładny termin pojawienia się rzeźb pozostaje tajemnicą, ale wiadomo, że anioły zadomowią się w siemianowickim krajobrazie już w tym roku.