Gorąca sztafeta

Barbara Gołas

|

Gość Katowicki 08/2017

publikacja 23.02.2017 00:00

Coraz więcej pojawia się ich w polskich miastach w ramach „Wymiany ciepła”. A na nich? Ubrania dla potrzebujących – krok ku wygranej w walce z zimą.

▲	Wieszak stoi obok katedry Chrystusa Króla. ▲ Wieszak stoi obok katedry Chrystusa Króla.
Barbara Gołas /Foto Gość

Akcja narodziła się w Stanach Zjednoczonych Ameryki. W Polsce jest o niej coraz głośniej. W Katowicach znajdują się dwa punkty z wieszakami „Wymiany ciepła” – na alei Korfantego obok Domu Harcerza oraz przy ul. Plebiscytowej pod „Szytodrukiem”. Zasada jest prosta. Zamiast wyrzucać nieużywane już ubrania, można zostawić je na wieszakach. Zmarznięci potrzebujący zrobią z nich użytek. Jest jeden warunek. Odzież musi być czysta i w dobrym stanie. – Wieszak jest tutaj wystawiony 24h na dobę. Nikt go nie pilnuje. Jedni przynoszą różne rzeczy, inni je zabierają – mówi Anna Witańska, właścicielka „Szytodruku”. W ciągu tygodnia zabrano z tego wieszaka aż kilkadziesiąt ubrań. Może czas zrobić porządek w szafie?

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.