Zachowaj czystość

ks. Rafał Skitek

|

Gość Katowicki 50/2016

publikacja 08.12.2016 00:00

Podszedł do mnie młody chłopak. Trzymając w drżącej dłoni obrazek Matki Bożej, poprosił o błogosławieństwo.

▲	Krzyż na terenie KWK „Wujek”. ▲ Krzyż na terenie KWK „Wujek”.
Mirosław Rzepka /Foto Gość

Pierwszą Mszę dla górników ks. Henryk Bolczyk, kapelan „Solidarności” w KWK „Wujek” w Katowicach, odprawił 2 listopada 1980 roku. Zabiegał, żeby wzorem innych kopalń i nowo powstałych związków zawodowych podziękowali Bogu za powstanie „Solidarności”. – Zaproponowałem im Mszę w liturgiczne wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych. – Powiedziałem: „Pomyślcie o zmarłych tragicznie górnikach, a przy okazji podziękujemy za powstanie nowego związku zawodowego „Solidarność” – opowiada ks. Bolczyk. Udało się. Mszy św. pod gołym niebem na schodach domu związkowego przewodniczył bp Czesław Domin. Uczestniczyło w niej kilka tysięcy ludzi. Było tak zimno, że po pozdrowieniu bp Domin nakazał wszystkim nałożyć czapki.

Nasz krzyż

Górnicy wpadli na genialny pomysł. Tuż przed rozpoczęciem liturgii ktoś zapytał: „Proszę księdza, do Mszy św. potrzebny jest krzyż, prawda?”. W odpowiedzi usłyszeli: „Jak najbardziej”. Dodali: „Zbiliśmy go z dębowych desek. To będzie nasz krzyż misyjny”.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.