Koncert bez oklasków

Roman Koszowski

publikacja 26.03.2016 07:02

Zespół Śpiewaków Miasta "Camerata Silesia" pod dyrekcją Anny Szostak po raz piąty wystąpił ze swoim pasyjnym, wielkopiątkowym programem "Miserere mei Deus".

Koncert bez oklasków Zespół Śpiewaków Miasta "Camerata Silesia" wprowadził słuchaczy w modlitewną zadumę nocy wielkopiątkowej Roman Koszowski /Foto Gość

Pół godziny przed północą ulice sąsiadujące z kościołem Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Katowicach wypełniły samochody z całej śląskiej aglomeracji - od Częstochowy po Cieszyn. Przez plac kościelny przemknęła 23-osobowa grupa, ubrana w średniowieczne habity. Kiedy procesyjnie przeszli pomiędzy stojącymi z tyłu kościoła ludźmi, dla których zabrakło miejsc w ławkach, i zajęli miejsce w prezbiterium, zapanowała głęboka cisza. Tak rozpoczął się ten nietypowy koncert.

Zespół Śpiewaków Miasta "Camerata Silesia" pod dyrekcją Anny Szostak już po raz piąty wystąpił w kościele przy Mikołowskiej ze swoim pasyjnym, wielkopiątkowym programem "Miserere mei Deus". W tym roku znalazły się w nim utwory Gregoria Allegriego, Marca Antonia Ingegneriego, Arvo Pärta oraz Wojciecha Kilara. Śpiew przeplatany był rozważaniami męki Pańskiej w interpretacji Adama Myrczka, aktora Teatru Polskiego w Bielsku-Białej. Gośćmi honorowymi koncertu byli metropolita katowicki abp Wiktor Skworc oraz prezydent Katowic Marcin Krupa.

Całość zakończyło wspólne odśpiewanie pieśni "Ludu, mój ludu", przy której zespół opuścił gotyckie wnętrze świątyni. Na prośbę proboszcza ks. Andrzeja Nowickiego artyści nie byli oklaskiwani, aby zachować powagę Wielkiego Piątku.