GOSC.PL
publikacja 18.03.2016 13:04
Jeden z nich porzucony został w kościele w Sosnowcu, drugi - w Katowicach. Jak informuje "Dziennik Zachodni", to bracia. Ich matka została zatrzymana przez policję.
Policja poszukuje opiekunów dwóch chłopców
materiały Śląskiej Policji
Pierwszego, około półrocznego chłopca, bez opieki zostawiono we wtorek 15 marca o 18.00 w przedsionku kościoła w Sosnowcu przy ul. Gospodarczej. Dziecko miało przy sobie kartkę, na której napisano: "Błagam zaopiekujcie się moim dzieckiem. Ja nie jestem w stanie. Bóg zapłać".
Drugiego, około dwuletniego chłopca znaleziono w środę 16 marca o 12.30 w kościele Wniebowzięcia NMP przy ul. Granicznej w Katowicach.
Chłopcy są zdrowi, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Chłopca z Sosnowca przewieziono do centrum pediatrii, gdzie został poddany badaniom. Lekarze określili, że jest dzieckiem zdrowym, nie noszącym oznak niedożywienia, zaniedbań opiekuńczych czy przemocy. Jego wiek ocenili na 6-8 miesięcy. Chłopiec jest pogodny i ufny. Z listu pozostawionego przy nim wynika, że jego opiekun nie jest w stanie zapewnić mu bytu i prosi o zaopiekowanie się nim.
Chłopiec znaleziony w Sosnowcu
materiały Śląskiej Policji
Dziecko z Katowic znalazła mieszkanka tego miasta. Podeszła do niej ubrana na czarno kobieta i poinformowała, że przy wejściu stoi bez opieki mały chłopczyk. Poprosiła, by skontaktowała się z księdzem, ona w tym czasie miała zawiadomić Policję. Potem szybko opuściła kościół.
Chłopczyk ma około 2 lat. Ubrany był w niebieską bluzę z kapturem z napisem "Azzurra", niebieskie spodnie i brązowe buty trapery. Miał założoną kurtkę z napisem "Space" i wełnianą niebiesko-białą czapkę.
Dziecko także jest zdrowe i zadbane. Po badaniach chłopiec trafił do pogotowia opiekuńczego.