Mysłowicka Pani w dobrych rękach

Danuta Sowa

|

Gość Katowicki 09/2016

publikacja 25.02.2016 00:00

Na bardzo starym obrazie, związanym z Mysłowicami od 400 lat, zauważono spękania.

 Matka Boża Mysłowicka Matka Boża Mysłowicka
ks. Piotr Płonka

Dzieło pojechało na konserwację do Krakowa. W głównym ołtarzu zabytkowego kościoła Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, potocznie zwanego Mariackim, zamiast bezcennego oryginału wstawiono tymczasowo kopię. Pierwsza wzmianka o obrazie Matki Bożej Mysłowickiej pochodzi z 1619 r. Dokładna data powstania określona zostanie teraz w Krakowie. Namalowany na lipowej desce wizerunek wróci do Mysłowic dopiero za kilka lub nawet kilkanaście miesięcy. Ostatnia z konserwacji miała miejsce prawie 20 lat temu. Teraz obraz ponownie wymaga naprawy, i to w pilnym trybie, by to bezcenne dzieło nie ulegało dalszemu niszczeniu. Mysłowicka Pani trafiła w dobre ręce – na Wydział Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie – gdy pod koniec ubiegłego roku zauważono na wizerunku niepokojące ślady spękań.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.