Czterech Aniołów, a także panorama Rydułtów, szyb i najwyższa stożkowa hałda w Europie zostały wymalowane w prezbiterium kościoła św. Jerzego w Rydułtowach.
Prezbiterium z wizerunkami czterech aniołów
Przemysław Kucharczak /foto gość
Malowidła są w 90 procentach rekonstrukcją tych, które zostały w tym 120-letnim kościele wymalowane pierwotnie. Artysta – Adam Tomala z Wodzisławia Śląskiego – dodał tylko niewielkie elementy, takie właśnie, jak rydułtowska hałda „Szarlota” czy panorama Rydułtów. Są subtelnie wkomponowane w całość.
Dlaczego te malowidła powróciły? Bo życzyły sobie tego „Rydułtowiki”. Oprócz tego rada parafialna zdecydowała jeszcze o rekonstrukcji starego, przedsoborowego ołtarza. Już powstaje w Kasince Małej pod Limanową. Będzie wysoki na 8 metrów. Ma być gotowy jesienią.
Wystrój dla neogotyku
Oryginalny ołtarz z kościoła Świętego Jerzego został zdemontowany w latach 60. zeszłego wieku, po soborze. Proboszczowie wielu parafii pochopnie pozbywali się wtedy znakomitych dzieł sztuki. Zdawało im się, że nie będą one pasowały do nowego wystroju, dostosowanego do potrzeb odnowionej liturgii.
Dostępne jest 25% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.