Czwarta szkoła zakonników

Przemysław Kucharczak


|

Gość Katowicki 04/2016

publikacja 21.01.2016 00:00

Nowy dom zakonny. Jest ich trzech. Wprowadzili się we wrześniu. W archidiecezji katowickiej pracują już jezuici. 


Gimnazjum to na razie jedna klasa. Przed tablicą ojciec Artur Gimnazjum to na razie jedna klasa. Przed tablicą ojciec Artur
Przemysław Kucharczak /Foto Gość

To dwóch ojców i jeden diakon. Zamieszkali w budynku przy ulicy Towarowej w Mysłowicach, w tzw. prebendzie. Zwolniły się tam w zeszłym roku mieszkania po księżach diecezjalnych. Jezuici mają tam teraz, oprócz swoich pokoi, prywatną kaplicę, wspólną kuchnię i wspólną aulę z telewizorem.
Co ich sprowadziło do archidiecezji katowickiej? Szkolnictwo! Jezuici otworzyli w zeszłym roku w Mysłowicach publiczne gimnazjum. Mieści się w gmachu Górnośląskiej Wyższej Szkoły Pedagogicznej im. kard. Hlonda, którą zakon jezuitów przejął niespełna 1,5 roku temu.
Wtedy jednak ojcowie dojeżdżali z diecezji gliwickiej, z niedalekiego Bytomia. Teraz są w archidiecezji katowickiej już na całego. 13 stycznia ich mysłowicki dom zakonny pobłogosławił arcybiskup Wiktor Skworc.


Przerwa na pingla


W Publicznym Gimnazjum Jezuitów w Mysłowicach jest na razie tylko jedna 15-osobowa klasa. A to dlatego, że w zeszłym roku zakonnicy późno tę szkołę zarejestrowali. Rekrutacja ruszyła dopiero w maju.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.