Co łączy papieża Franciszka, rocznicę chrztu Polski i zwierzęta przy żłóbku z Piekarami?
Jest figura papieża, są Święte Drzwi
Stanisław Dacy
Odpowiedź znajduje się w „Piekarskim Betlejem” – żywej i ruchomej szopce, która przyciągnęła już setki pielgrzymów z całej Polski, a teraz urosła dwukrotnie i zaprasza od Wigilii.
– W zeszłym roku ludzie cisnęli się drzwiami i oknami. Aż strach pomyśleć, czy starczy „maszketów” i w tym roku, ale zapraszamy! – śmieje się pani Ula, gospodyni z piekarskiego probostwa. Już po raz drugi na rajskim placu przy bazylice w Piekarach powstała pokaźnych rozmiarów szopka na wolnym powietrzu, żywa i ruchoma – tzw. Piekarskie Betlejem. Zeszłoroczny sukces tego przedsięwzięcia przerósł oczekiwania organizatorów. – W tym roku zajmie ona już cały rajski plac obok bazyliki – wyjaśnia pomysłodawca, ks. Adam Zgodzaj, wikariusz.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.