Proszę przybyć do Katowic

Joanna Juroszek

|

Gość Katowicki 47/2015

publikacja 19.11.2015 00:00

„Mam 50 lat, 26 lat kapłaństwa, stopień magistra teologii, zdrowie średnie”.

 „Apostolstwo Chorych” ze stycznia 1938 r., zbiory ŚBC „Apostolstwo Chorych” ze stycznia 1938 r., zbiory ŚBC
Henryk Przondziono /Foto Gość

Mogę pracować jako kapelan szpitalny, wikary, proboszcz, pomocnik w biurach Caritas, (…) oprócz polskiego i łaciny znam francuski, niemiecki, angielski, czytam także ruski, włoski, rosyjski” – to CV założyciela Apostolstwa Chorych w Polsce ks. Michała Rękasa. Po II wojnie światowej przesłał je bp. Stanisławowi Adamskiemu. Ten, nie konsultując swej decyzji z biskupem pomocniczym Juliuszem Bieńkiem, zaprosił go z Lwowa do Katowic. – Kiedy bp Bieniek bezradnie rozkładał ręce i twierdził, że brakuje wolnych lokali, bo zajmują je liczni ekspatrianci czekający na dalszy transport na zachód, bp Adamski powiedział: „Dla ks. Rękasa musi się znaleźć miejsce”. No i się znalazło – komentuje ks. Damian Bednarski, historyk Kościoła.

Pomoc pożądana

W tym roku mija 90. rocznica powstania Apostolstwa Chorych na świecie, 85 lat liczy działalność Apostolstwa w Polsce, a od 70 lat jego siedzibą w naszym kraju są Katowice. Apostolstwo, co ciekawe, w 1925 r. powstało w Holandii. W Polsce, dzięki ks. Rękasowi, utworzono je pięć lat później we Lwowie i szybko rozrosło się na cały kraj. Od końca października 1930 r. w Radiu Lwowskim rozpoczęły się także specjalne audycje dla chorych, które od maja następnego roku emitowano już na całą Polskę. „Radjo jest właśnie po to powołane, by pójść wszędzie do chorych i by im zanieść na swej fali wieści dobre, kojące, radosne, by im nieść radość i miłość, muzykę i śpiew, dobre słowo, pomoc pożądaną – miał napisać ks. Rękas. Aż do wybuchu wojny rozmowy z chorymi nadawano w każdy piątek od 16.00 do 16.15. Od 1929 r. ks. Rękas wydawał i rozprowadzał miesięcznik „Apostolstwo Chorych” o nakładzie 20 tys. egzemplarzy. „Nam w Apostolstwie potrzeba nie czytelników tylko, ale apostołów, to jest ludzi czynu ofiarnego. Czyn ten lepiej zrozumiecie i wykonacie, jeśli materiał w tym liście podany potraktujecie jako zachętę do dyskusji, do krytycznej wymiany uwag i doświadczeń” – można przeczytać w numerze ze stycznia 1938 roku. – Pismo inicjowało szereg akcji społecznych, np. przepisywanie książek dla niewidomych czy radiofonizację szpitali i zakładów dla chorych – wymienia ks. Bednarski.

Pomówimy

W sierpniu 1934 r. papież Pius XI ostatecznie zaaprobował Apostolstwo, a rok później na prywatnej audiencji przyjął ks. Rękasa. Ten za zgodą ojca świętego jako pierwszy Polak przemawiał do rodaków w Radiu Watykańskim. II wojna światowa wstrzymała druk „Apostolstwa”; został on wznowiony już w Katowicach. Po zakończeniu wojny i zmianach na mapie Polski ks. Rękas musiał opuścić Lwów. Początkowo schronienia szukał w Krakowie lub Poznaniu, gdzie znajdowały się niezniszczone radiostacje. Jednak oba miasta odmówiły przyjęcia. W lipcu 1945 r. ks. Rękas poprosił katowickiego biskupa o przyjęcie go wraz z biurem i personelem Apostolstwa. W tym czasie w Katowicach istniał Centralny Referat Przydziału Placówek Duszpasterskich dla Ziem Zachodnich. „Proszę przybyć do Katowic, a pomówimy o sprawie i możliwościach. Sądzę, że może nawet uda się uzyskać możliwości kontynuowania w radiu katowickim tego, coście robili dawniej we Lwowie” – odpisał mu bp Adamski. Ksiądz Rękas zamieszkał przy ul. Plebiscytowej, przy probostwie powstającej katedry. Pierwszy powojenny numer „Apostolstwa Chorych” ukazał się we wrześniu 1946 roku. Był drukowany w Katolickiej Drukarni w Katowicach w 10-tysięcznym nakładzie. W październiku 1946 r. także z Lwowa do Katowic przeprowadził się ks. Jan Szurlej, pomocnik i następca ks. Rękasa. Przez wiele lat pracował jako kapelan szpitala przy ul. Francuskiej. W latach 70., już jako szef „Apostolstwa”, współtworzył audycje dla chorych transmitowane przez Radio Watykańskie. Ksiądz Rękas zmarł 15 lutego 1964 r. po długiej chorobie – przeszedł m.in. podwójny wylew krwi do mózgu i zawał serca. „Moje zadanie było służyć chorym” – napisał w testamencie. Został pochowany na cmentarzu przy ul. Francuskiej. Ksiądz Szurlej zmarł nagle 30 grudnia 1982 r. w drodze z kamienicy kurialnej przy ul. Powstańców 21 do katedry. Również on został pochowany na Francuskiej, ale wiosną następnego roku na prośbę rodziny jego ciało ekshumowano do Kłodzka. Po śmierci ks. Szurleja posługę Krajowego Sekretarza Apostolstwa Chorych i redaktora naczelnego „Apostolstwa” sprawowali kapłani diecezji katowickiej: ks. Henryk Sobczyk (1982–1986), ks. Czesław Podleski (1986–2001) i ks. Stanisław Michałowski (2001–2011). Obecnie obie te funkcje pełni ks. Wojciech Bartoszek.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.