Bóg wspiera bezczelnych

Aleksandra Pietryga

|

Gość Katowicki 45/2015

publikacja 05.11.2015 00:00

95 lat kościoła w Podlesiu. Powstał z wdzięczności za przyłączenie Górnego Śląska do Polski, zanim jeszcze formalnie tak się stało.

Kościół w Podlesiu. Archiwalne zdjęcie z lat 20. XX wieku Kościół w Podlesiu. Archiwalne zdjęcie z lat 20. XX wieku
Archiwum MHK

Mieszkańcy Podlesia do kościoła mieli daleko. Pięć kilometrów w jedną stronę i pięć kilometrów w drugą szli do parafii św. Wojciecha w Mikołowie. Po pierwszej wojnie światowej zapanowała taka bieda, że ludziom brakowało nawet porządnych butów. W końcu powiedzieli: „Dość! Potrzebujemy swojego kościoła”. I nie czekając na zgodę władz świeckich i kościelnych, zaczęli budowę świątyni…

Amerykanin zagrzewa do pracy

Działo się to jeszcze przed plebiscytem, przeprowadzonym na Górnym Śląsku. Porozumienia w ramach wersalskiego traktatu pokojowego z 1919 roku dawały Ślązakom nadzieję na włączenie do Polski. Podlesie było zdecydowanie propolskie. Dwa lata później potwierdziły to wyniki plebiscytu.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.