Kręgosłup księdza


Przemysław Kucharczak


|

Gość Katowicki 44/2015

publikacja 29.10.2015 00:00

To człowiek, którego życie jest bardziej związane z katowicką katedrą niż losy jej proboszczów, parafian i biskupów. 60 lat temu, jako kleryk, uległ wypadkowi na jej budowie.

Ks. Stanisław Wieczorek w swojej sali w zakładzie opiekuńczym. 
W tle Maryja z Fatimy na obrazie – takim jak w Turzy Śląskiej Ks. Stanisław Wieczorek w swojej sali w zakładzie opiekuńczym. 
W tle Maryja z Fatimy na obrazie – takim jak w Turzy Śląskiej
Przemysław Kucharczak /Foto Gość

To stało się w 1955 roku, zaledwie trzy dni przed konsekracją katedry Chrystusa Króla, której 60-lecie świętujemy 30 października. Uroczystość się zbliżała, a roboty wciąż był huk. Ksiądz Jan Piskorz, wikariusz kapitulny, który z nadania komunistów (pod nieobecność wygnanych biskupów) rządził diecezją katowicką, wysłał więc na plac budowy kleryków Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego.
Wśród pracujących był też kleryk Stanisław Wieczorek.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.