Nawet w Sosnowcu wygrało Prawo i Sprawiedliwość, choć nie tak wyraźnie jak w innych częściach Polski, bo 29 do 25 procent. Platforma straciła tam, w porównaniu z poprzednimi wyborami, aż 17 proc. głosów. Gdyby to mieszkańcy stolicy Zagłębia mieli decydować, do Sejmu weszłaby jednak - inaczej niż w innych częściach Polski - Zjednoczona Lewica z wynikiem prawie 14 proc.

W dostępnych już wynikach, które publikują już poszczególne Okręgowe Komisje Wyborcze, słabo wypada komitet Zjednoczeni dla Śląska, grupujący śląskich autonomistów i mniejszość niemiecką. Nawet w swoim bastionie, za jaki uchodzą Lyski (rządzi tam wójt z RAŚ), Zjednoczeni dla Śląska zajęli dopiero szóste miejsce, zgarniając w całej gminie zaledwie 184 głosy. Na PiS głosowało tutaj 1458 wyborców, na PO - 926, a na ruch Kukiza - 379.

Równie blado Zjednoczeni dla Śląska wypadli np. w Świerklanach, gdzie zagłosowały na nich 192 osoby. W tej gminie PiS okazało się ponad trzykrotnie lepsze od PO (PiS 2636 głosów, PO - 836, Kukiz'15 - 649).

Inaczej niż w większości województwa śląskiego głosy rozłożyły się w Krzyżanowicach pod Raciborzem. Podobnie jak w sąsiednim województwie opolskim, do którego ciąży "lewobrzeżna" raciborszczyzna, Platforma Obywatelska zachowała tu więcej sił i wygrała w Krzyżanowicach 1115 głosami. PiS był tam drugi z 906 głosami. Znacznie lepiej niż na przeciwległym, prawym brzegu Odry wypadli tu Zjednoczeni dla Śląska z 342 głosami i trzecim miejscem w stawce.

Okręg rybnicki

PiS wygrało w całym okręgu rybnickim (Jastrzębie-Zdrój, Rybnik, Żory, powiaty: rybnicki, mikołowski, wodzisławski i raciborski), zdobywając 114 799 głosów. PO zgarnęło 70 188 głosów, a Kukiz'15 – 32 794 głosów. Dalsze miejsca zajęły Nowoczesna Ryszarda Petru – 18 341, Zjednoczona Lewica – 17 201, KORWiN – 13 136, Razem – 9 669, Zjednoczeni dla Śląska – 7 928, Polskie Stronnictwo Ludowe - 5 197, KWW Grzegorza Brauna „Szczęść Boże” - 710.

Okręg gliwicko-bytomski

W okręgu 29 (Zabrze, Gliwice, Bytom, Tarnowskie Góry) wygrało PiS z 89 584 głosami, ale PO nie przegrała tutaj aż tak wyraźnie. Głosowało na nią 85 130 osób. Za nią uplasowały się Kukiz'15 - 35 793, Nowoczesna -: 26 122, Zjednoczona Lewica - 21 163, KORWiN - 14 949, Razem - 12 181, PSL - 7 342 i KWW Grzegorza Brauna "Szczęść Boże" - 1403.

Okręg bielski

PiS wyraźnie zwyciężyło za to w okręgu bielskim, uzyskując ponad 136 330 głosów (40,41 proc.). PO poparło 79 506 wyborców (23,57 proc.) - wynika z protokołu okręgowej komisji wyborczej w Bielsku-Białej. Trzecie miejsce zajął komitet Kukiz'15 z poparciem 31 570 wyborców (9,36 proc.). Na listę Nowoczesnej Ryszarda Petru oddano 27 882 głosów (8,27 proc.), a na Zjednoczoną Lewicę 22 122 (6,56 proc.). Partię KORWiN poparło 15 788 wyborców (4,68 proc.), Partię Razem 12 557 (3,72 proc.), a PSL 11 533 (3,42 proc.).

Okręg katowicki

Także w okręgu katowickim PiS odkuło się na PO, która cztery lata temu tryumfowała tutaj z prawie dwukrotną przewagą. Oprócz stolicy województwa okręg obejmuje Chorzów, Mysłowice, Piekary Śl., Rudę Śl., Siemianowice Śl., Świętochłowice, Tychy i powiat bieruńsko-lędziński. Tym razem to PiS jest tutaj na pierwszym miejscu z poparciem 32,92 proc. głosujących. Na pierwszego na liście Grzegorza Tobiszowskiego zagłosowało 36,4 tys. wyborców, drugi był Andrzej Sośnierz z 23,8 tys. głosów (choć startował z odległego, siódmego miejsca); trzeci wynik na liście PiS uzyskał b. minister transportu Jerzy Polaczek - 18,4 tys. głosów.

PO poparło 28,37 proc. wyborców, przy czym blisko połowę wszystkich oddanych na Platformę głosów zdobył prof. Marian Zembala, minister zdrowia (zebrał aż 53 tys. głosów).

Na kandydatów ruchu Kukiz'15 głosy oddało tu 10 proc. wyborców, na Nowoczesną Ryszarda Petru - 8,65 proc., na Zjednoczoną Lewicę - 6,77 proc., na partię KORWiN - 5,55 proc. (jej lider Przemysław Wipler zebrał 17,4 tys. głosów).

Partię Razem poparło w okręgu katowickim 4,08 proc. wyborców, Zjednoczonych dla Śląska 2,61 proc.), a PSL zaledwie 0,99 procent. Frekwencja wyniosła 53,92 procent.