Owoce ulicy

Anna Derkowska

publikacja 24.10.2015 16:33

"Pana Jana poznałem podczas ewangelizacji ulicznej. Po kilkunastu spotkaniach przystąpił do spowiedzi. Po raz pierwszy od ponad 50 lat".

Owoce ulicy Kongres ruchów w auli Wydziału Teologicznego UŚ Anna Derkowska /Foto Gość

Pan Jan to ponad 80-letni mężczyzna.

- Początkowo pan Jan nie chciał z nami rozmawiać, zgodził się jednak na modlitwę. Później wymieniliśmy się numerami telefonów. Okazało się, że mieszkamy w pobliżu i należymy do jednej parafii. Przed Wielkanocą dostałem dwa paschaliki. Uznałem, że wystarczy nam jeden i drugi zawiozłem panu Janowi. Zaczęliśmy się modlić i wtedy powiedziałem na głos słowa, które usłyszałem w głowie: "Synu, wróć do mnie". Pan Jan postanowił po przeszło pół wieku przystąpić do sakramentu pokuty i pojednania. Kiedy w Wielką Sobotę przyszedł do kościoła, wzruszył się na widok ognia, który przecież w tym dniu dla nas, katolików jest czymś naturalnym. Potem przystąpił do Najświętszego Sakramentu. Jestem szafarzem i pan Jan akurat trafił do mnie. Udzielałem mu Komunii św. i płakaliśmy obydwaj - mówił Dominik Chwolik z Diakonii Ewangelizacji. Opowiadał również, jak to się stało, że ewangelizuje na ulicy i jakie osoby spotyka.

Świadectwa Dominika Chwolika oraz innych osób ewangelizujących w różnych środowiskach to element Kongresu Katolickich Ruchów, Stowarzyszeń i Wspólnot Modlitewnych Archidiecezji Katowickiej, który odbył się w sobotę 24 października na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Śląskiego.

- W tej chwili zrzeszamy 40 stowarzyszeń. Dziś przybyło tu 37. Część z nich jest niezrzeszona, bo działają tylko na terenie jednej parafii. Musimy jednak wymyślić sposób, aby działać wspólnie - mówił Antoni Winiarski, przewodniczący Rady Ruchów Katolickich Archidiecezji Katowickiej.

Bp Adam Wodarczyk wygłosił wykład pt. "Od Evangelii Nutiandi do Evangelii Gaudium" Przedstawiał w nim historię nowej ewangelizacji.

- Pamiętajmy, że początki nowej ewangelizacji sięgają Soboru Watykańskiego II. Owocem soboru był bowiem dekret o apostolstwie świeckich. Później św. Jan Paweł II podczas pobytu w Ameryce Łacińskiej w 1983 roku użył sformułowania nowa ewangelizacja. Była ona w zapale, metodach i środkach wyrazu - podkreślał biskup.

Ks. Bogdan Biela przedstawił wykład "Rola ruchów w dziele nowej ewangelizacji".

- Przede wszystkim pragnę uświadomić do kogo nowa ewangelizacja jest skierowana. Pierwsza grupa to ludzie zdechrystianizowani. Druga to chrześcijanie kulturowi, czyli tacy, którzy wiarę sprowadzają głownie do symboli np. do popiołkowania w Popielec albo święcenia pokarmów w Wielką Sobotę. Trzecia grupa to ci, którzy stanowią żywą tkankę Kościoła, czyli wszyscy ludzie zarówno świeccy, jak i duchowni. Czwarta grupa to nie pojedynczy ludzie, ale kultura, bo każdy człowiek żyje w określonym czasie i kontekście kulturowym - mówił ks. Biela.

Wykład pt. "Panorama działań ewangelizacyjnych w archidiecezji katowickiej wygłosił również ks. Bogdan Kania, duszpasterz ds. nowej ewangelizacji. Świadectwami podzielili się m.in. Piotr Werwiński, Andrzej Strączek i ks. Jarosław Ogrodniczak.

- Bardzo się cieszę, że tu przybyłam. To bardzo ważne, żeby dzielić się świadectwem. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy ludzie coraz mniej się modlą. Chcą jechać na pielgrzymki, ale najlepiej po to, żeby pozwiedzać i bawić się, nie modlić. Dlatego takie spotkania dają mi siłę - mówiła Joanna Bywalec, założycielka i od 22 lat zelatorka Apostolstwa Dobrej Śmierci w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Katowicach-Murckach.

Później odbyły się warsztaty, podczas których uczestnicy poznawali nowe metody ewangelizacji.

- Każdy mógł wybrać jeden spośród ośmiu warsztatów. Najszybciej zapełniła się lista na Rozmowę ewangelizacyjną i świadectwo - mówiła Anna Winiarska.

Na zakończenie odbyła się Msza św. w katowickiej katedrze. Kongresowi towarzyszyła wystawa osnuta wokół poezji Jana Pawła II autorstwa Anny van der Coghen.