Śpiewanie jest męskie

ks. Piotr Kontny

|

Gość Katowicki 41/2015

publikacja 08.10.2015 00:00

– Pierwszym powołaniem mężczyzny jest odpowiedzialność i walka o wartości – uważa ks. Bartosz Zygmunt, dyrygent. – Chór weryfikuje zasadę: „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”.

 Ks. Zygmunt z chórem i orkiestrą Ośrodka Liturgicznego Ruchu Światło–Życie Archidiecezji Katowickiej Ks. Zygmunt z chórem i orkiestrą Ośrodka Liturgicznego Ruchu Światło–Życie Archidiecezji Katowickiej
Henryk Przondziono /Foto Gość

Chór Chłopięcy Archidiecezji Katowickiej, powołany z inicjatywy abp. Wiktora Skworca, od roku kształci głosy i charaktery młodych ludzi. Ks. Bartek obserwuje na próbach, jak chłopcy po krótkim czasie zaczynają współzawodniczyć w śpiewaniu. Nieodpowiedzialność jednego może przekreślić sukces całej grupy. Ta sama zasada obowiązuje w drugą stronę: ofiarna postawa jednej osoby buduje cały zespół. Gra się razem, jak na boisku. Próby są też wysiłkiem fizycznym. To praca nad dobrym oddechem, postawą ciała; to próba pokonania zmęczenia, a jednocześnie rozwój koncentracji. Ks. Bartek twierdzi, że śpiew jest jak sztuka walki. Walczy się o dobrą organizację dnia, o systematyczność.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.