Ci pielgrzymi się nie męczą

Joanna Juroszek

publikacja 31.07.2015 16:24

Na postoju tańczą, opowiadają kawały i... udzielają wywiadów.

Postój. To zdaje się najbardziej upragniona część pielgrzymkowego dnia. Nie wszyscy jednak są zmęczeni. A już na pewno nie Mariusz i Małgosia Pielorzowie, małżonkowie z Żor-Roju i ich dzieci: Marta (15 l.), Maks (10 l.), Weronika (13 l.) i Janek (3 l.)

Ci pielgrzymi się nie męczą   Rodzina z Żor w komplecie Joanna Juroszek /Foto Gość W komplecie w grupie III pielgrzymują po raz pierwszy. Ale pieszo do Maryi w mniejszych podgrupach szli już wielokrotnie. Zresztą to na pielgrzymce się poznali. Mariusz w drodze wychodził i wymodlił sobie Małgosię.

W piątek na pielgrzymce wspólnie świętowali 16. rocznicę zawarcia sakramentu małżeństwa. - Pielgrzymka zbliża nas do Boga i do siebie - uważa Mariusz. Wie, o czym mówi: do Maryi idzie już 20. raz, a jego żona - 14. Dzieci też kilka pielgrzymek mają już za sobą.

A jak idzie się dzieciom? Marta i Maks odpowiadają jednocześnie. Dziewczynka mówi, że dobrze, a chłopiec - że ciężko. - Ciężko, ale dzielnie - z uśmiechem komentuje to ich tata.

Mariusz jest podobno znawcą od kawałów. Ale pierwszym chętnym do mówienia dowcipów okazuje się Maks. Źródło: "Mały Gość Niedzielny". - Jasiu przychodzi do domu z workiem jabłek. Mama się pyta: "Skąd je masz?". A on: "Od sąsiada". "A czy on o tym wie?". "No pewnie, przecież mnie gonił" - opowiada dziesięciolatek.

Zmęczenia nie okazywali także ci, którzy dali wkręcić się w kolejne pielgrzymkowe tańce. Tym razem nauczyli się hinduskiego "Tunak Tunak". Ich wodzirejami byli klerycy śląskiego seminarium: Wojtek Kamiński i Kuba Gojny. - Widzimy, że te tańce mają duże wzięcie. To wprowadza bardzo dobrą atmosferę integracji, jedności, a przecież o to na pielgrzymce chodzi, prawda? - stwierdza kl. Kuba. Trudno się z nim nie zgodzić. Poniżej próbka ich umiejętności: MVI 0682
Gość Katowicki

Ci pielgrzymi się nie męczą   Beata i Piotrek z synem Pawełkiem Joanna Juroszek /Foto Gość Do Maryi pielgrzymują też Beata i Piotrek Mianowscy z Wodzisławia Śląskiego, rodzice Patrycji, Klaudii, Pawełka i Zosi. Idą z Pawełkiem, o którym pisaliśmy już w "Gościu". Proszą o całkowite zdrowie dla chłopca. Ciągle doświadczają też kolejnych małych-wielkich cudów.

- Cały czas modlę się o cud całkowitego uzdrowienia dla Pawełka, a drugą moją intencją jest prośba o całkowite uzdrowienie naszych relacji w domu, żeby było wszystko dobrze z naszymi starszymi córkami, z mężem, żebyśmy wreszcie w sercach mieli prawdziwy pokój i autentyczną radość - przyznaje Beata.

Pawełek w maju tego roku miał mieć kolejną operację. Została przeniesiona. - Po wielkich modlitwach, szturmie do nieba, dzień po Mszy z modlitwą o uzdrowienie dostaliśmy telefon z Centrum Zdrowia Dziecka, że mamy nie przyjeżdżać, że termin został przełożony na koniec sierpnia - tłumaczy mama chłopca.

Kolejny termin będzie już po pielgrzymce. Operacja znów zostanie przełożona? - Cały czas się modlimy i wierzymy, że będzie wszystko dobrze - przyznają rodzice chłopca. O historii Pawełka przeczytasz także TUTAJ.

Pielgrzymi są jak jedna rodzina. To widać, gdy odwiedza się ich choćby na chwilę. Podobnie pielgrzymkową atmosferę opisuje ks. Andrzej Króliczek, neoprezbiter. Na Pielgrzymce Rybnickiej jest pierwszy raz i już jako przewodnik grupy pierwszej. - To, co najbardziej mnie urzekło, to rodzinna atmosfera. Są ludzie, którzy idą nawet 50. raz, jest mnóstwo osób, które idą pierwszy. I nie ma między nimi żadnej różnicy. Od razu wchodzi się w tą atmosferę i chce się tu być. Chociażby dla tego doświadczenia: razem, jak w domu, idziemy do Matki, naprawdę warto - przyznaje.

Ks. Andrzej także ma swoją intencję. - Idę do Mamy podziękować, że dwa miesiące temu zostałem kapłanem i żeby złożyć moją służbę w Jej ręce. I bardzo cieszę się, że mogę iść z tymi owieczkami, którym od września będę służył.

Każdy dzień na jubileuszowej, 70. Pielgrzymce Rybnickiej jest dziękczynieniem. W piątek w drodze i na postojach pątnicy dziękują za dar rodzin przyjmujących. W sobotę będą już u celu.

Więcej o pielgrzymach znajdziesz na naszej podstronie: 70. Pielgrzymka Rybnicka