Rybnik kontra wojna

Przemysław Kucharczak

publikacja 10.04.2015 00:03

Jeżeli nie będziecie dbać o ten skarb, jakim jest pokój, możecie go stracić - ostrzegał Ślązaków ks. Donatus.

Rybnik kontra wojna Modlący się o pokój idą nocą przez Rybnik - koło fontanny przed bazyliką św. Antoniego Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Ksiądz Donatus pochodzi z Nigerii, która spływa dziś krwią za sprawą islamskich terrorystów z organizacji Boko Haram. Zabrał głos w czasie czuwania w intencji pokoju w kościele Matki Bożej Bolesnej w Rybniku.

Dziedziniec i 150 ciał

Na wspólną modlitwę w intencji pokoju przyjechali tu goście z Francji, Włoch, Ukrainy, Chile, Nigerii. - Jesteśmy 1500 km od Paryża, gdzie dokonywane są zamachy, 1500 km od Neapolu, gdzie przybywają uchodźcy, i 1500 km od Donbasu, gdzie trwa wojna. To jest powód, żebyśmy się modlili – mówił ks. Krzysztof Nowrot z parafii Matki Bożej Częstochowskiej na rybnickich Nowinach.

Wyliczył dziesięć najbardziej dotkliwych konfliktów na świecie: na wschodniej Ukrainie, w Syrii i Iraku, w Izraelu i Palestynie, w Libii, Republice Środkowej Afryki, Sudanie Południowym, Afganistanie, Somalii, Nigerii i Górskim Karabachu między Armenią i Azerbejdżanem. Mówił, że islamiści z Somalii dokonują „wycieczek” na teren sąsiednich państw, m.in. do Kenii, gdzie ostatnio zamordowali na uniwersytecie 150 studentów. - Na Facebooku są ich zdjęcia... Prostokątny dziedziniec i 150 ciał... W Nigerii Boko Haram porwało dwieście dziewcząt, a ostatnio ogłosili powstanie kalifatu, co może świadczyć, że porwania się nie skończą – opowiadał.

Wojna może być wszędzie

Świadectwa składali mieszkańcy państw, gdzie toczą się walki. Ksiądz Nazar, który przyjechał do Rybnika z młodzieżą z zachodniej Ukrainy, mówił o wojnie w jego kraju. Wspomniał, że młodzi mężczyźni są tam powoływani do wojska, opowiadał o solidarności zwykłych mieszkańców, którzy zbierają dla żołnierzy żywność i ubrania. - Wojna może być wszędzie. Nikt nie jest od tego ubezpieczony. Trzeba modlić się o pokój! I starać się dawać pokój tym, którzy go nie mają - mówił.

Ksiądz Donatus z Nigerii mówił o mordowaniu chrześcijan przez Boko Haram. - Problem terroryzmu jest nie tylko w Nigerii, ale w wielu krajach. Terroryści chcą przejąć świat. Jeżeli nie będziecie dbać o ten skarb, jakim jest pokój, możecie go stracić. Kiedy wy teraz cieszycie się pokojem, pamiętajcie w modlitwie o innych krajach - powiedział. - Powróćmy wszyscy do naszej wiary. Pokój niech będzie z wami! - stwierdził.

"Pokój wam! Pokój wam, nie bójcie się! Weźmijcie Ducha Świętego" - płynął w czasie czuwania kojący śpiew. Na zakończenie modlący się przeszli za Najświętszym Sakramentem, z pochodniami i flagami różnych państw, do bazyliki św. Antoniego, gdzie razem zaśpiewali Apel Jasnogórski.

O programie modlitw o pokój czytaj też w tekście Modlitwa za Rybnik.