Jest porozumienie

jj

publikacja 17.01.2015 18:50

Nie będzie likwidacji kopalń. Porozumienie strona rządowa i związkowcy podpisali w sobotę w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach.

Jest porozumienie W uroczystym podpisania porozumienia brał udział m. in. abp Wiktor Skworc Józef Wolny /Foto Gość

Porozumienie podpisali Wojciech Kowalczyk, pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa i  Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności. Na sali obecna była także premier Ewa Kopacz, Włodzimierz Karpiński i Władysław Kosiniak-Kamysz, abp Wiktor Skworc, związkowcy i samorządowcy.

Dominik Kolorz zaapelował do górników o zakończenie protestów. - To porozumienie trudne, ale dobre - stwierdził Kolorz. - Przede wszystkim doprowadziliśmy do tego, że program polskiego górnictwa nie jest programem, który jeszcze 10 dni temu był zagrożeniem likwidacji jego części. Jest to trudny program naprawczy. Utrzymaliśmy miejsca pracy i w zasadzie wszystkie kopalnie, które miały być skazane na szybką likwidację - przekonywał.

Jako najważniejszy wniosek porozumienia wskazał "docelowe połączenie kapitałowe z energetyką".

- Jestem przekonana, że dzięki determinacji dzisiaj możemy ogłosić ponad 47 tys. górnikom, którzy byli zatrudnieni w Kompanii Węglowej, że ten niespokojny czas się skończył - mówiła dziennikarzom premier Kopacz. Zapewniła, że jako premier kraju, nadal chce opierać polskie bezpieczeństwo energetyczne na polskim węglu.

Porozumienie nie przewiduje likwidacji żadnej z kopalń Kompanii Węglowej. Zakłada natomiast, że będą one poddane długim procesom restrukturyzacyjnym.