Akcja poszukiwawcza w kopalni

ap

publikacja 13.10.2014 09:10

Trwa akcja ratownicza w kopalni Mysłowice-Wesoła. W nocy wznowiono poszukiwania zaginionego górnika.

Akcja poszukiwawcza w kopalni Wojciech Jaros, rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego Aleksandra Pietryga /Foto Gość

Jak informuje rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego Wojciech Jaros, ratownicy penetrujący chodnik nieco po północy trafili na rozlewisko. Ze względu na jego głębokość (ok. 1,7 m) nie byli w stanie go przebyć. - Ratownicy posuwają się do przodu - zapewnia W. Jaros. - W stronę rozlewiska transportowane są pompy pneumatyczne, które zostaną podłączone do przechodzącego tam sprawnego rurociągu sprężonego powietrza. Pompy zasilane prądem elektrycznym nie mogą w tym rejonie pracować z uwagi na zagrożenie wybuchem.

Szacuje się, że odpompować trzeba będzie do 700 m3 wody. Chodzi o obniżenie jej poziomu do najwyżej 70 cm. Taki poziom gwarantuje, że ratownicy z aparatami ucieczkowymi i niesionym ze sobą sprzętem będą mogli przejść bezpiecznie. - Do miejsca w którym ostatnio ratownicy zlokalizowali poszukiwanego pracownika, zostaje jeszcze ok. 170 metrów - mówi rzecznik. - Ratownicy nadal budują przed sobą lutniociąg i rozwijają linię chromatograficzną. Czas dotarcia do zaginionego górnika będzie zależał od tempa odpompowywania wody i tego, na co ratownicy trafią w kolejnej muldzie. Jak też od ryzyka zajścia zdarzeń nieprzewidywalnych, które mogą zmusić ratowników do wycofania się.

Do wypadku w kopalni Mysłowice-Wesoła doszło w poniedziałek ok. 20.55 na głębokości 665 m. W rejonie zagrożenia znajdowało się 37 górników. Odnaleziono i wydobyto 36 pracowników. 31 z nich trafiło do szpitali w Sosnowcu, Katowicach i Siemianowicach Śl. Najciężej poszkodowani górnicy są leczeni w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śl. W placówce przebywa obecnie 21 górników. 7 z nich nadal przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej. Stan 2 górników lekarze określają jako krytyczny. Jeden pacjent zmarł dziś rano.

O modlitwę w intencji poszkodowanych górników oraz ich rodzin prosił abp Wiktor Skworc. Caritas archidiecezji katowickiej apeluje o pomoc finansową dla poszkodowanych górników i ich rodzin. Osoby, które chcą pomóc, proszone są o wpłatę na konto Caritas (TUTAJ) z dopiskiem "Katastrofa". Część pieniędzy już trafiła do rodzin poszkodowanych górników.