W Katowicach jak w Taizé

Joanna Juroszek

publikacja 12.10.2014 00:15

"Dni jedności" - pod takim hasłem młodzi Polacy, odpowiedzialni za tegoroczne punkty przygotowań do Europejskiego Spotkania Młodych spędzają weekend u śląskich rodzin w Katowicach-Koszutce. Zobaczą się znów za trochę ponad 2 miesiące w Pradze. Taizé A.D. 2014, czas start!

W Katowicach jak w Taizé Młodzi Polacy w Katowicach przygotowują się do kolejnego "sylwestrowego Taizé" Joanna Juroszek /Foto Gość

Parafia oo. oblatów w Katowicach gościła ok. 70 młodych z różnych rejonów Polski. W spotkaniach uczestniczyli też Ślązacy, łącznie ok. 100 osób. Na miejscu czekały ich warsztaty, modlitwa w kościele ewangelicko-augsburgskim, spacer po Katowicach oraz rozmowy z bratem Markiem i siostrą Grażyną, na co dzień posługującymi w ekumenicznej wspólnocie Taizé we Francji. O tym, co czeka nas w Pradze i o tym, co Taizé zawdzięcza Śląskowi, opowiada brat Marek.

Joanna Juroszek: Aktualnie przebywa Brat w Pradze, gdzie przygotowuje kolejne spotkanie młodych "sympatyków Taizé"...

Brat Marek: To nie jest tylko spotkanie dla sympatyków Taizé. To spotkanie dla młodzieży chrześcijańskiej z całej Europy. I dla tych, którzy przyjadą po raz pierwszy, którzy nigdy nie spotkali się z Taizé.

Czym to spotkanie będzie różnić się od poprzednich? Podczas ostatniego spotkania, które dla krajów nadbałtyckich odbyło się w Rydze i w którym uczestniczyło wielu Ukraińców i Rosjan, bardzo mocno akcentowana była modlitwa o pokój. Podobnie będzie w Pradze?

To będzie już 37. spotkanie, ale każde zawsze jest inne, odbywa się w innym mieście. Bywa, że odbywa się w tym samym mieście, ale w innym kontekście historycznym. W Pradze już byliśmy 24 lata temu, wracamy tam po prawie ćwierćwieczu. I to jest już zupełnie inne miasto. Wtedy Czechosłowacja odzyskała wolność, był entuzjazm. Dzisiaj, kiedy jestem tam już miesiąc, widzę, że wolność rzeczywiście trwa, ale ludzie przyznają, że potrzebują nowej inspiracji, bo trochę zdążyli już się nią zmęczyć. Jest tam zupełnie inna sytuacja, w której próbujemy się odnaleźć, przynosząc przesłanie zaufania, pojednania ewangelicznego. I oczywiście jest też sytuacja niepokoju w Europie. Choć jeszcze niedawno wydawało nam się, że to nie jest możliwe. Że pokój zdobyty został na stałe. W Pradze będziemy więc modlić się o pokój razem z tymi, których to bezpośrednio dotyczy. Mamy nadzieję, że dotrą tam i młodzi z Ukrainy, i Rosjanie, i Białorusini, i młodzi z krajów bałtyckich. Można z góry założyć, że Polaków też nie będzie brakowało.

Polacy zawsze są jedną z najliczniejszych grup, niezależnie od tego, gdzie Taizé się odbywa.

Tak było w ostatnich latach, od czasów kiedy dokonały się zmiany w Europie Środkowej. Od tego czasu Polacy rzeczywiście stanowią najliczniejszą grupę na spotkaniach europejskich. Do Pragi też zapewne licznie dotrą, z czego bardzo się cieszymy.

My cieszymy się, że Brat znalazł czas, żeby przyjechać również do Katowic. Jak wyglądały tu "Dni jedności"?

Katowice przygotowane były z premedytacją. Wiedziałem, że będę w Pradze już od połowy września, więc miejsce na spotkanie dla osób prowadzących tzw. punkty przygotowań w całej Polsce, wybraliśmy takie, żeby z Pragi było blisko. Padło na Katowice, ale do Katowic jesteśmy w Taizé bardzo przywiązani, bo tutaj, jeszcze w czasach reżimu komunistycznego, odbywały się pierwsze większe spotkania. Tutaj bp Herbert Bednorz, który dobrze znał brata Rogera, miał odwagę, miał zaufanie i zapraszał nas na takie wielkie spotkania. Młodzi nie mogli wtedy jeszcze jeździć na spotkania europejskie do krajów zachodnich, ale tu, w Katowicach, spotkali się w 1979 r. Potem w 1981 r. mogli przyjechać tu i Czesi, Słowacy, Węgrzy, Niemcy. Także Katowice są dla nas miejscem, do którego zawsze z radością i z wdzięcznością wracamy.

Taizé to też nauka jedności, ekumenizmu. Czy Brat, przebywając we Francji, widzi większe zaangażowanie młodych w to, żeby być razem na modlitwie, wspólnie świadczyć o Panu Bogu?

Trudno mówić o całej Francji. W Taizé jesteśmy trochę jak na takiej wyspie: mała wioska na górce, daleko od większych dróg. Młodzież z całej Europy dociera tam praktycznie przez cały rok. Obserwujemy, że przyjeżdżają z gotowością, często nieuświadomioną, ale gdzieś głęboko w sercu ukrytą, do doświadczenia spotkania z tajemnicą Boga, tajemnicą Chrystusa, tajemnicą Ducha Św. Dla nas to, że rozkrzyczana, rozbawiona rzesza młodych ludzi, licząca 3-4-5 tys., już pierwszego dnia po przyjeździe do Taizé, na pierwszej modlitwie wieczornej, milknie na długą chwilę, to rodzaj niemal cudu. Ta cisza w czasie modlitwy trwa prawie 10 min, to znaczy też, że ludzie przywożą ze sobą pragnienia wyciszenia, modlitwy, spojrzenia w głąb swojego serca. Trzeba stworzyć im odpowiednie warunki, żeby to z siebie wydobyli.

Zapisy do Pragi dopiero się zaczynają, ale czy już dziś wiemy,  ilu młodych przyjedzie do Czech?

Zapisy będą trwały do końca listopada. W tej chwili trudno jeszcze powiedzieć, ile osób przyjedzie do Pragi. W ostatnich latach to było mniej więcej 30-40 tys. osób uczestniczących w spotkaniach razem z tymi, którzy na miejscu włączali się w Taizé. Myślimy, że tym razem będzie podobnie, choć mogą być niespodzianki, bo Praga jest miastem, które bardzo interesuje ludzi. Czechy są krajem trochę tajemniczym, nieznanym, a przez to przyciągającym, zobaczymy, przygotowujemy się na 30-40 tys.

Młodym w Katowicach towarzyszyły słowa: "Szukać widzialnej komunii między wszystkimi ludźmi kochającymi Chrystusa", pochodzące z listu brata Alojza, przeora wspólnoty z Taizé. 

Sobotnia modlitwa kanonami w duchu ekumenicznej wspólnoty z Francji była momentem kulminacyjnym "Dni jedności". Uczestniczyli w niej także abp Wiktor Skworc oraz oraz bp Marian Niemiec, zwierzchnik Kościoła ewangelicko-augsburskiego diecezji katowickiej.

Abp Wiktor Skworc, wspominając swoją znajomość z bratem Markiem i wspólnotą Taizé, przyznał, że obaj są "świadkami historii". - Mieliśmy tak wielką łaskę spotkać wielkich proroków XX i XXI wieku: Jana Pawła II i brata Rogera. Obaj byli przyjaciółmi Boga i przyjaciółmi ludzi. A tę jedność z Bogiem i ludźmi budowali przede wszystkim na modlitwie.

Europejskie Spotkanie Młodych w Pradze odbędzie się od 29 grudnia do 2 stycznia 2015 r. W naszej archidiecezji są już dwa punkty przygotowań przed spotkaniem. To: Katowice-Koszutka, parafia NSPJ, spotkania w kościele co trzeci czwartek miesiąca, po wieczornej Mszy o godz. 19, a co tydzień w salce, zapisy: taize.koszutka@gmail.com oraz DA Centrum, krypta archikatedry Chrystusa Króla, spotkania w piątki po Mszy ok. 19.45, zapisy na taize.da.katowice@gmail.com.