Ks. Jan Macha znów w więzieniu

Joanna Juroszek

publikacja 03.10.2014 11:38

W 100. rocznicę urodzin ks. Jana Machy w areszcie śledczym przy ul. Mikołowskiej w Katowicach dla osadzonych i funkcjonariuszy otwarto wystawę poświęconą słudze Bożemu. Będą mogli oglądać ją co najmniej przez najbliższy tydzień.

Ks. Jan Macha znów w więzieniu Wystawa została przygotowana w ramach programu readaptacji społecznej dla skazanych i czasowo aresztowanych. Katowickiemu aresztowi udostępniło ją muzeum w Chorzowie Joanna Juroszek /Foto Gość

- Ks. Jan Macha jest nieodzownie związany z katowickim aresztem. Mało kto, przechodząc obok murów aresztu, zdaje sobie sprawę z tego, co działo się tutaj w okresie II wojny światowej. Straciło tu życie ponad 500 osób, w tym ks. Jan Macha. Niemcy wykonywali karę śmierci przez gilotynowanie - mówił w rozmowie z "Gościem Katowickim" Artur Piszczek, rzecznik aresztu.

Wystawa została przygotowana w ramach programu readaptacji społecznej dla skazanych i czasowo aresztowanych. Katowickiemu aresztowi udostępniło ją Muzeum w Chorzowie. Areszt, współpracując m.in. z muzeum w Oświęcimiu, prezentował osadzonym także wystawy dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego czy zbrodniczej historii niemieckiego nazistowskiego obozu w Oświęcimiu. W porozumieniu z Żydowskim Muzeum w Krakowie prezentowano tu również wystawę "Sprawiedliwi wśród Narodów Świata". W przyszłym tygodniu planowana jest wystawa dotycząca losu kobiet w oświęcimskim obozie.

- Naszą wolą jest edukowanie, resocjalizowanie osadzonych. Wystawa to jeden ze sposobów na realizację tego, jest to też lekcja historii, tolerancji, przypomnienie, w jakim miejscu się znajdujemy. Dla niektórych jest to tylko areszt śledczy, należy pamiętać jednak o krwawej historii tego miejsca, zarówno w czasie wojny, jak i po jej zakończeniu, mniej więcej do 1956 r. - tłumaczy A. Piszczek.

- Władze aresztu, z którymi bardzo dobrze współpracujemy, chciały osadzonym, a także pracownikom pokazać ks. Jana, który 150 ostatnich dni swojego życia spędził właśnie tutaj, oczekując na wykonanie wyroku śmierci. Dla mnie, jako postulatora toczącego się procesu beatyfikacyjnego, jest to wydarzenie szczególne - powiedział ks. Damian Bednarski.

W uroczystym otwarciu uczestniczyli m.in. Irena Białas, dyrektor Muzeum w Chorzowie, ks. Andrzej Nowicki, proboszcz parafii świętych Piotra i Pawła, ks. Marek Zyzak, kapelan więzienny, członkowie trybunału beatyfikacyjnego: ks. Damian Bednarski oraz s. Małgorzata Oczkowicz, Zenon Dziombek, dyrektor aresztu śledczego, funkcjonariusze, wychowawcy oraz więźniarki.

W dniu otwarcia obejrzeli oni także film reżyserii Dagmary Drzazgi "Bez jednego drzewa drzewa las lasem zostanie", poświęcony słudze Bożemu.

Ksiądz Jan Macha urodził się 18 stycznia 1914 r. w Chorzowie Starym. Mając 25 lat, przyjął święcenia kapłańskie. W okresie II wojny światowej podjął się pracy na rzecz rodzin, których bliscy przebywali w więzieniach i obozach koncentracyjnych. W tym czasie pozyskiwał środki materialne, udzielał ślubów w języku polskim, nauczał religii, pocieszał złamanych na duchu, krzepił słowem Bożym. Zaangażował się w działalność studentów i harcerzy związaną z organizacją podziemną. Formacja ta działała na kilku polach: wywiadowczym, propagandowym, sanitarnym i charytatywnym.

6 września 1941 roku został aresztowany przez gestapo. Osadzono go w więzieniu mysłowickim. W czasie licznych przesłuchań był poddawany torturom. W listach do domu często prosił o modlitwę, z której czerpał siłę do przetrwania. Miał przy sobie brewiarz i własnoręcznie zrobiony różaniec. 17 lipca 1942 r. został skazany na śmierć. „Umieram z czystym sumieniem. Żyłem krótko, ale uważam, że cel swój osiągnąłem. Nie rozpaczajcie! Wszystko będzie dobrze! Bez jednego drzewa las lasem zostanie (…). Zatem do widzenia! Zostańcie z Bogiem! Módlcie się za Waszego Hanika” – napisał kilka godzin przed egzekucją. Wyrok wykonano 3 grudnia 1942 r., piętnaście minut po północy, w więzieniu w przy ul. Mikołowskiej w Katowicach. Rodzina nigdy nie otrzymała ciała zmarłego. Najprawdopodobniej zostało ono spalone w KL Auschwitz. Symboliczny grób ks. Machy znajduje się na starym cmentarzu parafii św. Marii Magdaleny w Chorzowie Starym.

Oficjalne rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego ks. Jana Machy odbyło się 24 listopada 2013 r. w katowickiej archikatedrze Chrystusa Króla.