Nie tędy droga

Joanna Juroszek

|

Gość Katowicki 37/2014

publikacja 11.09.2014 00:00

Niepłodność. O skutkach in vitro, naprotechnologii i poszanowaniu każdego życia opowiada dr n. med. Elżbieta Kortyczko, specjalista pediatra, specjalista neonatolog w Klinice Intensywnej Terapii i Patologii Noworodka Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.

Dr Elżbieta Kortyczko ukończyła specjalistyczne szkolenie  z naprotechnologii. Prowadzi prelekcje na ten temat. W tym roku w Piekarach, na Mszy św. podczas sierpniowej pielgrzymki kobiet i dziewcząt, odczytała drugie czytanie Dr Elżbieta Kortyczko ukończyła specjalistyczne szkolenie z naprotechnologii. Prowadzi prelekcje na ten temat. W tym roku w Piekarach, na Mszy św. podczas sierpniowej pielgrzymki kobiet i dziewcząt, odczytała drugie czytanie
Joanna Juroszek /Foto Gość

Joanna Juroszek: Trudno jest być lekarzem z wartościami? Jest na to jakaś recepta?

Dr Elżbieta Kortyczko: Trzeba być sobą, a receptą jest Jezus. Zdaję sobie sprawę, że jestem człowiekiem grzesznym, słabym i nie boję się powiedzieć, że moją siłą jest Jezus. Staram się uczestniczyć we Mszach św., czytam słowo Boże i staram się nim żyć. Mówię: staram się, bo to często może mi nie wychodzić...

Wyobraża sobie Pani wykonywanie innego zawodu?

Lubię swój zawód. Nigdy nie postawiłam sobie takiego pytania. Bardzo kocham dzieci, szczególnie te najmniejsze, ciężko chore, dlatego jestem neona- tologiem. Ta praca daje mi satysfakcję, to jest chyba ogromna łaska.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.