Kilometry próśb

ap

|

Gość Katowicki 31/2014

publikacja 31.07.2014 00:00

Maszerują w skwarze albo w ulewie. Kilkadziesiąt, czasem więcej kilometrów na bolących nogach. – Nagrodą za trud jest uczucie, jakiego doświadcza się u stóp Matki Boskiej Jasnogórskiej – tłumaczą pątnicy.

Pielgrzymka Rybnicka w drodze do Częstochowy Pielgrzymka Rybnicka w drodze do Częstochowy
Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Z wielu śląskich parafii wyruszają pielgrzymki do Częstochowy. Część pątników wróciła już do domów. Z Tychów maszerowała ponad 250-osobowa grupa. Po drodze odwiedzili m.in. zaprzyjaźnioną parafię św. Jadwigi w Chorzowie i Matkę Bożą Piekarską. Prowadził ich ks. Stefan Nowok, proboszcz parafii św. Jadwigi w Tychach. Na tle pielgrzymów wyróżniały się też dwa brązowe habity franciszkanów z Panewnik.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.