Prace archeologiczne, prowadzone na terenie Dąbrowy Górniczej w 2006 roku, przyniosły nadzwyczajne efekty. Odkryto jeden z największych skarbów Polski z czasów Piastów - "Skarb hutnika". Muzeum Sztygarka w Dąbrowie Górniczej postanowiło pokazać odnalezione wtedy przedmioty i monety.

Wystawa "Oblicza św. Wojciecha na monetach Bolesława Kędzierzawego" miała już miejsce m.in. w Krakowie i Jaworzu. Teraz czas na Katowice. Jak mówią pracownicy Muzeum Śląskiego, ekspozycja ta stanowi pokłosie badań archeologicznych prowadzonych w Dąbrowie Górniczej, gdzie odkryto dużą osadę produkcyjną związaną z wytopem ołowiu i srebra datowaną na okres między XI w. a przełomem XII i XIII w.

Monety przedstawiają głowę św. Wojciecha. Każda jest inna. Wiązało się to z faktem, że tłoki, wykorzystywane do produkcji monet często pękały, przez co stemple, na których widniała głowa były często zmieniane przez mincarza. Dlaczego akurat ten święty był ukazywany na srebrnych denarach? Jak tłumaczy współorganizatorka wystawy Joanna Tokaj, tak chciał książę Bolesław. Był to komunikat, kierowany w stronę państwa Czeskiego, że to Polska posiada głowę zamordowanego biskupa. Warto nadmienić, że Czesi byli przekonani, że to oni posiadają prawdziwe relikwie tego świętego.

Oprócz monet będzie można zobaczyć przedmioty znalezione na terenie osady, które były związane z działalnością pozyskiwania ołowiu. Nie lada gratkę dla pasjonatów tego okresu stanowią naczynia z ceramiki szkliwionej, która w tamtym okresie w zasadzie jeszcze nie występowała. O zamożności odkrytej osady świadczą zdobienia w stylu bizantyjskim zastosowane właśnie na tej ceramice.