Mocne ślady

Gość Katowicki 22/2014

publikacja 29.05.2014 00:00

Trwałość związku małżeńskiego, szczególnie sakramentalnego, jest wartością, której nie da się zastąpić wydumanymi konstrukcjami społecznymi.

 Metropolita katowicki na piekarskim wzgórzu Metropolita katowicki na piekarskim wzgórzu
Henryk Przondziono /GN

Nasze pielgrzymowanie do Piekar jest dziś aktem dziękczynienia składanym Bogu miłosiernemu za dar, jakim jest dla nas Jan Paweł II, od 27 kwietnia święty Kościoła. Jako wieloletni pielgrzym piekarski zostawił on tutaj tak mocne ślady swojej obecności i duchowości maryjnej. Nie obawiał się powtarzać przy wielu okazjach, że przynosząc do Piekar swoje przemyślenia i nauki, sam wiele uczy się od pielgrzymujących do sanktuarium. Spotykamy się na piekarskim wzgórzu niejako bezpośrednio po kanonizacji obu papieży. W niedzielę 26 maja 1963 r. przemówił do piekarskich pielgrzymów papież Jan XXIII! Teraz, w duchu słów św. Jana XXIII, chciałbym wypowiedzieć kilka słów troski Kościoła o pokój w człowieku, w naszych sercach, rodzinach, społeczeństwie, Europie i w świecie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.