Ośrodek św. Jacka. 40 dzieci, 25 seniorów i 30 bezdomnych mężczyzn. Za każdym z nich stoi jakaś historia. Potrzebują 120 tys. zł. W przeciwnym razie placówka Caritas dla dzieci zostanie zamknięta.
Marcin Siwek na stopniach, które muszą być przystosowane do wymogów przeciwpożarowych. Na ich remont potrzeba dużo pieniędzy
Joanna Juroszek /GN
To czarny scenariusz, o którym pracownicy i podopieczni ośrodka Caritas na razie nie chcą myśleć. – Nie ma opcji, że się nie uda. Mogę odpowiedzieć cytatem z Pisma Świętego: „Proście, a będzie wam dane” (Mt 7,7). Zamierzamy prosić w imieniu naszych podopiecznych aż do skutku – tłumaczy Marcin Siwek, odpowiedzialny za fundraising, czyli zdobywanie pieniędzy na cele ośrodka.
Dla dzieci
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.