Jezus nie przyjdzie do haremu

Aleksandra Pietryga

|

Gość Katowicki 03/2014

publikacja 16.01.2014 00:00

O ekumenizmie przygotowującym na paruzję i protestantach odmawiających brEwiarz
z Adamem Dylusem rozmawia Aleksandra Pietryga.

Adam Dylus, mąż, ojciec,
dyrektor katowickich żłobków, wraz z żoną Beatą od wielu lat
jest czynnie zaangażowany
w inicjatywy ekumeniczne
nie tylko w regionie Adam Dylus, mąż, ojciec,
dyrektor katowickich żłobków, wraz z żoną Beatą od wielu lat
jest czynnie zaangażowany
w inicjatywy ekumeniczne
nie tylko w regionie
Aleksandra Pietryga /GN

Aleksandra Pietryga: Przyznam, że gdy myślę o ekumenizmie w diecezji, automatycznie w mojej głowie pojawia się Pana osoba.


Adam Dylus: Miłość do ekumenizmu przejąłem od żony. A przez lata naszego małżeństwa Pan dawał nam na różne sposoby znać, że chce naszej aktywności w tej sferze życia chrześcijańskiego. Braci i siostry z innych Kościołów spotykaliśmy w miejscach, sytuacjach, w jakich kompletnie się tego nie spodziewaliśmy. Na przykład w szkołach, do których uczęszczały nasze dzieci. Przyciągało nas do siebie, czy raczej popychało nas ku sobie, wspólne świadectwo wiary.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.