Madonna w bordo i zieleni

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 49/2013

publikacja 05.12.2013 00:00

Do ołtarza bazyliki w Pszowie podeszła starsza pani. – Tyn ołtorz jest teroz taki, jak go pamiyntom za dziecka – powiedziała do kobiet, które sprzątały kościół.

 ...i dzisiaj, po renowacji, gotowy na umieszczenie w nim obrazu  Uśmiechniętej Pani ...i dzisiaj, po renowacji, gotowy na umieszczenie w nim obrazu Uśmiechniętej Pani
Przemysław Kucharczak /GN

To efekt dwuletniej renowacji imponującego, wysokiego na 13 metrów głównego ołtarza bazyliki w Pszowie. Właśnie zniknęły rusztowania, zasłaniające dotąd ołtarz, m.in. w czasie ostatniego wrześniowego odpustu, na którym zjawiło się ok. 8 tysięcy mieszkańców ziemi rybnickiej, wodzisławskiej i raciborskiej. Gdy zbieraliśmy materiał do tego tekstu, właśnie trwało czyszczenie obrazu Uśmiechniętej pszowskiej Madonny. Ma być gotowy na poświęcenie odnowionego ołtarza 8 grudnia. Co w ołtarzu się zmieniło? Przede wszystkim kolor.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.