Dziecko, nie numer z dziennika

Gość Katowicki 38/2013

publikacja 19.09.2013 00:00

O tym, jaki obraz ucznia wyłania się z lekcji religii, z Karoliną Wittmann-Widerą rozmawia Marta Sudnik-Paluch

Karolina Wittmann-Widera – katechetka z 16-letnim stażem. Uczy w Gimnazjum nr 10 w Katowicach-Bogucicach Karolina Wittmann-Widera – katechetka z 16-letnim stażem. Uczy w Gimnazjum nr 10 w Katowicach-Bogucicach
Marta Sudnik-Paluch /GN

Marta Sudnik-Paluch: Ostatnio coraz częściej słuchać nostalgiczne wspomnienia na temat katechizacji przy parafiach. Odważniejsi głośno proponują przeniesienie religii ze szkoły do salek przyparafialnych.

Karolina Wittmann-Widera: Katecheza w salkach nigdy nie będzie miała takiego zasięgu, jak katecheza w szkole. Są dzieci, które prawdopodobnie nigdy nie dotarłyby do salek. W szkole mają tę minimalną szansę na spotkanie z przekazem Dobrej Nowiny. Oczywiście, może się też zdarzyć, że ci, którzy oczekują czegoś więcej, nie znajdą tego. Oni mają jednak możliwość poszukiwania tego w grupach parafialnych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.