Rowerowa pomoc

xpł

publikacja 16.08.2013 09:34

Zwykłym amatorskim rowerem katowicki policjant przejedzie 580 km w ciągu 24 godzin.

Rowerowa pomoc Paweł Cieślik (z prawej) i Weronika, jedna z podopiecznych tyskiego hospicjum ks. Paweł Łazarski /GN

Musi jechać z prędkością nie mniejszą niż 24-25 km/h. Tylko wtedy uda mu się pokonać prawie 580-kilometrową trasę z Tychów do Gdańska w 24 godziny. Cel jest jeden - pomoc nieuleczalnie chorym dzieciom.

Paweł Cieślik jest sierżantem w Komisariacie II Policji w Katowicach. Pasjonuje się sportem. Teraz swoją pasją chce pomóc dzieciom. Projekt "Południe–Północ", w którym bierze udział, ma wesprzeć działalność Fundacji "Śląskie Hospicjum dla Dzieci" w Tychach.

Punktualnie o godz. 6 w rześki, piątkowy poranek policjant wyruszył sprzed budynku fundacji w Tychach. W sobotę rano zamelduje się w Gdańsku przy Hospicjum im. ks. Eugeniusza Dutkiewicza SAC.

Podczas drogi towarzyszy mu dwóch policjantów, którzy jadą za nim samochodem przygotowanym przez sponsora. Ich zadaniem jest podawanie koledze posiłków. Jednak, aby nie tracić zbyt wiele czasu, P. Cieślik nie planuje zbyt wiele przerw i będzie jadł podczas jazdy. Choć czuje się doskonale przygotowany do drogi, zaznacza, że najtrudniejsza będzie 24. godzina wyprawy.

Całą akcję wsparło już wielu sponsorów. Jeszcze dziś od 16.00 rozpocznie się internetowa aukcja koszulek z autografami, jakie przekazali polscy siatkarze z kadry narodowej i lekkoatleci startujący obecnie w Moskwie na Mistrzostwach Świata. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone dla Fundacji "Śląskie Hospicjum dla Dzieci" w Tychach.

Hospicjum dziecięce w Tychach bezpłatnie służy opieką paliatywną nad przewlekle chorymi dziećmi i młodzieżą. Lekarze i pielęgniarki czuwają nad prawie 30 pacjentami z różnych stron województwa śląskiego. Placówka ma swoich rehabilitantów i psychologów wspierających chorych i ich rodziny.

Katowicki policjant jeszcze przed wyjazdem zapowiedział, że kolejną akcją wesprze dwa hospicja dziecięce - katowickie i tyskie.

Paweł Cieślik na trasie między Tychami a Katowicami:

Rowerowa wyprawa dla hospicjum
wiara