Śląskie Te Deum w Afryce

xgw

publikacja 05.07.2013 10:21

Argentyna, Peru, Zambia, Uganda, Tanzania, Mołdawia i Kazachstan, choć geograficznie odległe, stały się sobie dziwnie bliskie. A wszystko to dzięki spotkaniu śląskich misjonarzy, które miało miejsce od 25 czerwca do 5 lipca nad Jeziorem Wiktorii.

Śląskie Te Deum w Afryce Uczestnicy spotkania mogli zachwycać się lokalną fauną i florą ks. Grzegorz Wita

W ostatnich dniach czerwca w Musomie w Tanzanii spotkało się 14 osób – misjonarzy Fidei Donum – księży oraz misjonarek świeckich, pochodzących z archidiecezji katowickiej. Posłani w różne strony świata dla głoszenia Ewangelii, zgromadzili się razem po raz pierwszy. Okazją ku temu była 40. rocznica święceń kapłańskich jednego z nich. Ks. Edward Gorczaty, pochodzący z parafii pw. Wszystkich Świętych w Mysłowicach-Dziećkowicach, dziękował Bogu za dar powołania kapłańskiego i 38 lat pracy misyjnej.

Misjonarze odwiedzili pobliskie parafie, poznając charakter pracy duszpasterskiej, kulturę oraz piękno regionu. Każdy dzień rozpoczynała Eucharystia pod przewodnictwem kolejnego misjonarza. Dzienna homilia, będąca świadectwem życia misjonarza, umacniała wspólnotę i inspirowała do wielu dalszych refleksji. Cenne były prezentacje poszczególnych placówek misyjnych, w których posługują nasi misjonarze. Wielu z nich spotkało się i poznało się po raz pierwszy.

W programie spotkania, oprócz wymiany doświadczeń i dzielenia się wiarą, silnie zaznaczył się wątek synodalny. Opatrznościowo, zarówno w diecezji Musoma, jak i w Katowicach, trwają prace synodu diecezjalnego. Podczas dyskusji z delegatem biskupim ds. misji oraz przewodniczącym Komisji ds. Ewangelizacji ks. dr. Grzegorzem Witą, wybrzmiał temat dotyczący zaangażowania misyjnego. Poruszono kwestie formacji i animacji misyjnej w naszej archidiecezji. Zrodziły się konkretne propozycje rozszerzenia już podejmowanych działań misyjnych Kościoła lokalnego i współpracy z wiernymi naszej archidiecezji.

W ramach podsumowania misjonarze bardzo pozytywnie ocenili inicjatywę tego typu spotkań, które zamierzają w przyszłości kontynuować. Wyrazili również swoją wdzięczność wobec gospodarza – ks. Edwarda – za serdeczne przyjęcie.