Szturm na Senat

Opracowali: Marta Sudnik-Paluch i Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 15/2013

publikacja 11.04.2013 00:15

Wybory w Rybniku i Mikołowie. Już 21 kwietnia mieszkańcy powiatów mikołowskiego i rybnickiego oraz miasta Rybnika wybiorą swojego senatora. Wybory uzupełniające rozpisał prezydent RP po śmierci dotychczasowego senatora Antoniego Motyczki z PO.

Szturm na Senat   Rybnik, widok na bazylikę św. Antoniego Przemysław Kucharczak/GN Politycy coraz dalej odchodzą dziś od nauki Kościoła. Nasilają się tendencje do osłabiania praw małżeństw, a nadawania przywilejów związkom homoseksualistów, co w kolejnym kroku doprowadzi do oddania w ich ręce dzieci do adopcji. To nie jest bez znaczenia, jak nasi kandydaci zagłosują w sprawach moralności.

Kandydatom zadaliśmy trzy proste pytania, jak zagłosują, jeśli w Senacie dojdzie do głosowań w sprawach światopoglądowych, ważnych dla katolików. Nie wszyscy kandydaci chcieli od razu się zdeklarować, niektórzy próbowali w odpowiedziach „pływać”. Tym bardziej dziękujemy tym, którzy jasno powiedzieli, jak się zachowają. Oczywiście, nie mamy gwarancji, czy słowa dotrzymają. Skoro jest to już na piśmie, w razie czego będzie można ich rozliczyć. Kilku z kandydatów, z różnych politycznych opcji, wybrało w naszej sondzie odpowiedzi zgodne z nauką Kościoła. Mamy więc spośród kogo wybierać.


Jak Pani/ Pan zagłosuje, jeśli w Senacie RP dojdzie do głosowań w następujących sprawach (odpowiedzi: za, przeciw, wstrzymam się):

1. Wprowadzenie instytucji związków partnerskich

2. Zwiększenie prawnej ochrony dzieci nienarodzonych

3. Wprowadzenie zakazu tworzenia ludzi przez procedurę in vitro

Legenda: Za zapowiedź głosowania zgodnie z nauką Kościoła przyznawaliśmy „+”. Za zapowiedź głosowania wbrew katolickiej nauce, przyznawaliśmy „–”. Jeśli ktoś zapowiadał wstrzymanie się od głosu, oznaczaliśmy to jako „0”.


Szturm na Senat   – 0 –

Mirosław Duży (Platforma Obywatelska)

1. Za: –

2. Wstrzymam się od głosu: 0

3. Przeciw: –

Prezes Zarządu Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łaziskach Górnych Sp. z o.o. Urodził się w Mikołowie. W latach 1998–2010 pełnił funkcję burmistrza miasta Łaziska Górne.

– „Jestem Ślązakiem, kocham Śląsk i jestem z tego dumny. Dla mnie Ślązakiem jest każdy, kto żyje i pracuje na tej ziemi, kto wiąże z tą ziemią życie swoje i swojej rodziny” – pisze na swojej stronie internetowej.

Przedstawiając się wyborcom, deklaruje, że Dekalog jest dla niego podstawą społeczną. Jego hasło wyborcze brzmi: „Duży może więcej”. Jest żonaty, ma trójkę dzieci. W wyborach jest kandydatem Platformy Obywatelskiej.

Biorąc udział w naszej sondzie, zaznaczył od razu, że według niego nie na wszystkie pytania istnieją proste odpowiedzi.

– Jestem za ułatwianiem ludziom życia, jeżeli nie narusza to praw innych. Jeśli chcą, niech się nazywają partnerami. Jestem natomiast przeciw małżeństwom homoseksualnym – powiedział, zapytany o głosowanie w sprawie związków partnerskich.

W przypadku głosowania nad zmianami odnośnie do aborcji, Mirosław Duży zadeklarował wstrzymanie się od głosu.

– Jestem przeciwnikiem aborcji, to straszne dla dziecka i kobiety, ale mam wątpliwości co do karania, istniejące prawo jest wystarczająco restrykcyjne – przekonywał. Wbrew Kościołowi popiera także in vitro, upatrując w nim szansę dla Polski na wzrost liczby urodzeń.


Szturm na Senat   – – 0

Grażyna Kohut (Polskie Stronnictwo Ludowe)

1. Za: –

2. Przeciw: –

3. Wstrzymam się od głosu: 0

Od 2006 roku jest dyrektorem Zespołu Szkół Technicznych w Rybniku.

Jest absolwentką Technikum Górniczego. Ukończyła studia magisterskie na Wydziale Metalurgicznym Politechniki Śląskiej. Współtwórczyni Rybnickich Zeszytów Nauczycielskich i autorka publikacji na temat wychowania.

W swojej pracy chce kierować się dewizą: „Zawsze warto być człowiekiem”. Do najważniejszych z elementów swojego programu wyborczego zalicza: wspieranie szkolnictwa oraz inicjatyw sprzyjających tworzeniu nowych miejsc pracy, propagowanie edukacji regionalnej. Chce też aktywizować kobiety.

Jako jedyna zadeklarowała, że swoją funkcję będzie pełnić społecznie. Chce być blisko ludzi, działać non profit i troszczyć się o godne warunki egzystencji dzieci, dorosłych i seniorów.

Jest mężatką, ma dwoje dzieci. W wyborach startuje z ramienia PSL, choć w swoim programie wyborczym deklaruje bezpartyjność.

Jej zdaniem, potrzebę prawnego uregulowania związków partnerskich wymusza obecna rzeczywistość. – Jednak nie należy ich utożsamiać z małżeństwem – zastrzega. W przypadku aborcji jest przeciwna zwiększeniu ochrony prawnej dzieci nienarodzonych. Uważa, że „zaostrzanie restrykcji” nie jest skutecznym sposobem przeciwdziałania aborcji. Twierdzi, że wystarczy edukować, kształtować sumienia oraz uczyć odpowiedzialności za własne czyny i ich konsekwencje.

W sprawie regulacji in vitro zadeklarowała wstrzymanie się od głosu.

Szturm na Senat   + + +

Janusz Korwin-Mikke (Kongres Nowej Prawicy)

1. Przeciw: +

2. Za: +

3. Za: +

Zwolenników ma niewielu, ale za to świadomych, mających wyrobione poglądy, z przekonania popierających liberalizm. Tacy do wyborów pójdą. A to nie jest bez znaczenia w wyborach uzupełniających, w których frekwencja zapewne będzie niska.

Ślązacy niezbyt jednak lubią „spadochroniarzy” z innych części Polski. Czy się tego nie obawia? – Ja kandyduję na senatora Rzeczypospolitej, a nie na starostę mikołowskiego. Ci, co obiecują, że „coś załatwią”, zwyczajnie kłamią albo nie znają praw senatora. Senator nie może i nie powinien nic „załatwiać po znajomości”, to niemoralne – powiedział nam. – Ja np. walczę o likwidację podatków dochodowych. Na tym zyskałyby dokładnie tak samo Mikołów i Rybnik, jak cała Polska. Walczę od lat z mitem globalnego ocieplenia – i jeśli wygram, na tym akurat najwięcej zyska Śląsk, bo bita jest energetyka węglowa – ale to czysty przypadek. Nie dlatego z tym walczę – wyjaśnił.

Ma 71 lat, pochodzi z Warszawy. W parlamencie zasiadał tylko w czasie jednej kadencji (1991–1992), jako poseł i prezes Unii Polityki Realnej. Teraz stoi na czele Kongresu Nowej Prawicy.

Jego wrogowie twierdzą, że ośmiesza idee liberalizmu; zwolennicy uważają, że edukuje społeczeństwo. „Rządzące Polską czerwone pijawki twierdzą, że gdyby w budżecie nie było na przykład wydatków na kulturę, to kultura by upadła. Jest dokładnie odwrotnie. Jak damy miliard na kulturę, to kultura zbiednieje o 400 mln – bo tyle przeżrą i zmarnują urzędnicy. Owszem, artyści, ale tylko ci tworzący „pod reżym”, dostaną 600 000 – ale za to ludzie nie wydadzą miliarda na książki, filmy, teatr, obrazy, bo im je zabrano „na kulturę”... I to samo w każdej branży” – mówił „Gościowi” w 2010 roku.

W naszej sondzie na wszystkie pytania odpowiedział zgodnie z nauką Kościoła.


Szturm na Senat   + + +

Józef Makosz (Komitet Wyborczy Wyborców Józefa Makosza)

1. Przeciw: +

2. Za: +

3. Za: +

Przez dwie kadencje sprawował urząd prezydenta Rybnika. Z wykształcenia jest filologiem romańskim. Przez trzy lata pracował jako nauczyciel języka francuskiego w jednym z rybnickich liceów. Zaangażował się w działalność „Solidarności”. Po wprowadzeniu stanu wojennego został internowany. Po zwolnieniu nie wrócił do zawodu, zaczął pracować jako stolarz.

W pierwszych wolnych wyborach samorządowych stworzył Komitet Obywatelski i stanął na jego czele. Odniósł sukces i został wskazany przez Radę Miasta na prezydenta. Jak przyznaje na swojej stronie internetowej, w pełnieniu funkcji pomógł mu staż odbyty we Francji. Zaczerpnął stamtąd wiele wzorców.

By wystartować w wyborach do Senatu, wrócił z zagranicznego kontraktu. – Wie pani, kiedy tam, we Francji, byłem najszczęśliwszy? Kiedy zobaczyłem Paryż sparaliżowany przez milion ludzi protestujących przeciwko małżeństwom homoseksualnym. Serce mi rosło, kiedy patrzyłem na te tłumy. Owszem, każdy ma prawo do miłości. Ale pewnych rzeczy nie można sankcjonować i umówić się, że to jest normalne. I jeszcze oddawać do takiego środowiska maleńkie dziecko – mówi z przekonaniem Józef Makosz.

W wyborach startuje jako reprezentant własnego komitetu wyborczego. W naszej sondzie zadeklarował głosowanie zgodnie z nauczaniem Kościoła. Jest przeciwny wprowadzeniu instytucji związków partnerskich. – To natura zdecydowała i od milionów lat wygląda to tak samo. Tylko obecny świat dostał obłędu – argumentuje.

Jest za zwiększeniem prawnej ochrony nienarodzonych dzieci. – Jestem za życiem od początku do końca – deklaruje. W przypadku głosowania nad in vitro opowie się za całkowitym zakazem tworzenia w ten sposób ludzi. – Najpiękniejszą rzeczą jest tworzenie nowego życia w miłości – mówi.


Szturm na Senat   ? ? ?

Piotr Masłowski (Komitet Wyborczy Wyborców Piotra Masłowskiego)

1. Odmówił odpowiedzi

2. Odmówił odpowiedzi

3. Odmówił odpowiedzi

Dyrektor zarządzający rybnickiego Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych.

Studiował politologię na Uniwersytecie Śląskim, pracując jednocześnie jako nastawniczy w stacji PKP Racibórz. Pracował m.in. w Urzędzie Miasta w Radlinie i Starostwie Powiatowym w Rybniku. Pełnił funkcję koordynatora krajowego w programie EURO NGO, zasiadał w zarządzie ogólnokrajowej sieci SPLOT. W 2011 r. został powołany do zespołu doradczego przy Kancelarii Prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Hasło jego kampanii brzmi: „Zielone światło dla rozwoju”. W swoim programie wymienia pięć punktów, które są podstawą jego programu. Są to: uruchomienie rządowego programu wspierającego budowę placów zabaw, basenów i innych obiektów rekreacyjnych; lepsze gospodarowanie środkami pomocy społecznej; uproszczenie dostępu do funduszy europejskich; kontakt z lokalną społecznością; stawianie na patriotyzm gospodarczy, czyli wspieranie lokalnego przemysłu.

Ma dwoje dzieci. Jest kandydatem na senatora własnego komitetu wyborczego.

Nie chciał udzielić jednoznacznych odpowiedzi w naszej sondzie.

– Czy dzisiaj możemy ciskać tymi kamieniami w osoby żyjące w związkach partnerskich, starające się o dziecko w ramach procedur in vitro? Ja się nie podejmuję – stwierdził. – Zależy mi na dyskusji o sprawach gospodarczych, a nie światopoglądowych. To gospodarka jest osią mojego programu wyborczego.

Szturm na Senat   + + +

Bolesław Piecha (Prawo i Sprawiedliwość)

1. Przeciw: +

2. Za: +

3. Za: +

Lekarz ginekolog i poseł PiS-u. W ostatnich wyborach do Sejmu zebrał ponad 34,5 tysiąca głosów, najwięcej spośród kandydatów w jego okręgu. W parlamentarnych sporach związanych z bioetyką reprezentuje punkt widzenia katolików. Wie najlepiej, kogo broni – bo przed laty, jak prawie wszyscy polscy ginekolodzy, dokonywał aborcji. Aż do 1984 roku, kiedy to przyjaciele z Rybnika pokazali mu słynny film „Niemy krzyk” Nathansona o prawdzie na temat zabijania dziecka przez aborcję. Zerwał z tym. Opowiedział o tym w szczerym, jednym z najbardziej przejmujących wywiadów w historii „Gościa Niedzielnego”.

Od tamtej pory zabiera głos w obronie ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Jest m.in. autorem sejmowego projektu, który zabraniał tworzenia życia ludzkiego poza organizmem kobiety, czyli procedury in vitro, ale pozwalał na adopcję zarodków, które już zostały stworzone. Był ministrem zdrowia w rządzie PiS, a teraz przewodniczy Sejmowej Komisji Zdrowia.

Ma 59 lat. Gdyby wygrał wybory do Senatu, jego miejsce w Sejmie zajmie następny na liście polityk PiS, rybniczanin Grzegorz Janik.


Szturm na Senat   + + +

Paweł Polok (Ruch Autonomii Śląska)

1. Przeciw: +

2. Za: +

3. Za: +

Czy Ruch Autonomii Śląska wprowadzi do parlamentu swojego pierwszego w historii przedstawiciela? 33-letni Paweł Polok raczej nie zdobyłby jeszcze dziś fotela senatora w zwykłych wyborach, ale w obecnych, uzupełniających – ma szanse. A to dlatego, że przy niewielkiej frekwencji senatorem zostanie ten polityk, którego elektorat jest najbardziej zdyscyplinowany. Wyborcy RAŚ do takich należą.

Paweł Polok jest politologiem, dziennikarzem i aktorem. Cała Polska oglądała go w roli listonosza w serialu „Święta wojna”. Występuje jako solista i konferansjer „Kapeli ze Śląska”, którą założył ze swoim ojcem, zmarłym przedwcześnie Józefem Polokiem, lubianym śląskim aktorem.

Na wszystkie trzy pytania w naszej sondzie Paweł Polok odpowiedział zgodnie z nauką Kościoła. – Jako katolik poglądy mam katolickie i nie powinno to nikogo dziwić. Ruch Autonomii Śląska jako stowarzyszenie pozostawia swoim członkom swobodę wyboru poglądów religijnych. Łączy nas przywiązanie do naszej kultury, historii, godki i małej ojczyzny – powiedział nam.


Szturm na Senat   – – –

Krzysztof Sajewicz (Sojusz Lewicy Demokratycznej)

1. Za: –

2. Przeciw: –

3. Przeciw: –

Ceniony lekarz neurochirurg. Pracuje w Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju i V Klinicznym Szpitalu Wojskowym w Krakowie. Mieszka w Rybniku, gdzie od lat udziela się w Radzie Dzielnicy Śródmieście.

Poglądy ma lewicowe, stąd jego start w wyborach z ramienia SLD oraz odpowiedzi w naszej sondzie – całkowicie sprzeczne z nauką Kościoła.

Uważa, że sprawy, o które pytamy, nie należą do bardzo istotnych; widzi raczej potrzebę troski o zapewnienie ludziom materialnych podstaw życia.

Na swojej stronie internetowej napisał: „Szczególnie interesują mnie sprawy związane z funkcjonowaniem ochrony zdrowia, ponieważ przez 25 lat byłem »obiektem« rozlicznych reform, które nie spełniały oczekiwań pacjentów i personelu”.

Tłumaczy, że w służbie zdrowia pieniądze powinny naprawdę iść za pacjentem. – W Niemczech jest wiele kas chorych, które konkurują o pacjenta. Jeśli przez rok pacjent nie korzysta z usług lekarza, jedna z kas zwraca mu nawet 2 tysiące euro, dzieli się z nim swoim zyskiem. Tymczasem u nas mamy monopolistę – ocenia.

Pasjonuje się wędkarstwem, historią, bronią historyczną, należy do Bractwa Kurkowego Miasta Rybnika. Ma żonę i dwie córki. Choć wie, że światopoglądowo sporo go od Kościoła dzieli, poprosił, żebyśmy przekazali jego pozdrowienia czytelnikom „Gościa Niedzielnego”.

– Jestem za tym, co nas łączy, bo zgoda buduje i wspólnie mamy wiele spraw do naprawienia w naszym regionie – powiedział.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.