Najpierw pacjent, nie procedura

Przemysław Kucharczak

publikacja 10.02.2013 23:37

Około 250 osób za darmo skorzystało z badań w domu parafialnym przy kościele Mariackim w Katowicach.

Najpierw pacjent, nie procedura Bezpłatne badanie wzroku – "Biała Niedziela" przy parafii Mariackiej w Katowicach Ks. Krzysztof Tabath

Kilkunastu lekarzy i kilkanaście pielęgniarek bezpłatnie badało 10 lutego pacjentów z okazji przypadającego następnego dnia XXI Światowego Dnia Chorego. „Białą Niedzielę” zorganizowało Duszpasterstwo Służby Zdrowia Archidiecezji Katowickiej. – Lekarze i pielęgniarki poświęcili swój wolny czas i zrezygnowali z wypoczynku. Badali ludzi przez 5 godzin – mówi ks. Krzysztof Tabath, archidiecezjalny duszpasterz służby zdrowia.

Wśród lekarzy byli pediatra, laryngolog-foniatra, internista, diabetolog, anestezjolog-opieka paliatywna, kardiolog. Pacjenci bezpłatnie korzystali z badania EKG i komputerowego badania wzroku, mierzyli ciśnienie krwi, poziom cholesterolu i cukru (np. z tego ostatniego badania skorzystało prawie 250 osób). – Lekarze i pielęgniarki przyszli tu, żeby – jak w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie – zająć się pacjentem tu i teraz, tak, jak on tego potrzebuje. W dzisiejszej służbie zdrowia sytuacja, niestety, często jest odwrotna: akcent nie jest położony na pacjenta i jego potrzeby, ale na świadczenie usług. Te usługi wcześniej kontraktują urzędnicy, w ogóle nie widząc pacjenta – mówi ks. Krzysztof. – Ekonomicznie ten system będzie się zgadzał, ale nie sprawdza się z punktu widzenia pacjenta. W dodatku to wcale nie jest rozwiązanie najtańsze. Dzisiaj nikt nie jest zainteresowany tanim leczeniem, nawet placówki służby zdrowia, bo otrzymują pieniądze za procedury. Im droższa procedura, tym dla nich lepiej. Najtańsze, najbardziej skuteczne i najbardziej potrzebne byłoby właśnie leczenie z aktualnej potrzeby pacjenta. To lekarz, a nie urzędnik, powinien decydować o sposobie leczenia pacjenta – dodaje.

Wśród odwiedzających nietypowy „punkt medyczny” koło kościoła Mariackiego w Katowicach byli ludzie w każdym wieku. Po poradę zgłosili się także pacjenci, którzy mają odległy termin wizyty u specjalisty. Mieli oni okazję, by spokojnie przestawić swoje problemy i porozmawiać.