Żywe róże

ks. Paweł Łazarski

publikacja 20.10.2012 14:50

Tego się nikt nie spodziewał - w katedrze brakło miejsc siedzących i niektórzy musieli stać. Na Pielgrzymkę Żywego Różańca zelatorzy przyjechali z najdalszych stron archidiecezji.

Żywe róże Ponad 200 osób stanęło w prezbiterium w pocztach sztandarowych ks. Paweł Łazarski/GN

- Jest nas wielu w całej archidiecezji. Dobrze zobaczyć w katedrze ile osób modli się codziennie w duchowej jedności, choć rozproszonych w różnych parafiach - powiedział do pielgrzymów ks. dr Grzegorz Wita, delegat biskupi ds. misji. Wyjaśnił też skąd się wziął Żywy Różaniec i przypomniał, że pierwsza róża różańcowa powstała 186 lat temu w Lyonie dzięki Paulinie Jaricot. Chciała ona uczynić Różaniec modlitwą wszystkich i otoczyć nią cały świat. Sama uważała się za pierwszą zapałkę, którą Bóg się posłużył, by rozpalić wielki ogień. Rok 2012 to rok Pauliny Jaricot, bo 9. stycznia minęło 150 lat od jej śmierci. Ona sama zaś jest w gronie kandydatów na ołtarze. Obecnie Żywy Różaniec to prywatne stowarzyszenie wiernych o charakterze modlitewnym i formacyjnym. To największa wspólnota modlitwy działająca na terenie całej Polski. Moderator Żywego Różańca Archidiecezji Katowickiej, ks. Zbigniew Kocoń poinformował pielgrzymów, że abp Wiktor Skworc zatwierdził statut Żywego Różańca w  naszej archidiecezji. - Mamy ok. 2500 róż różańcowych w całej archidiecezji Żywe róże   Grupa Żywego Różańca z Brzezia też przyjechała do archikatedry, aby się pomodlić ks. Paweł Łazarski/GN katowickiej - powiedział dla GN z uśmiechem  ks. Zbigniew.  Po powitaniu pielgrzymi wspólnie modlili się podczas nabożeństwa różańcowego. Po nim Mszę św. sprawował abp Wiktor Skworc. Koncelebrowało ją blisko 60 księży, którzy przyjechali z parafialnymi grupami Żywego Różańca. W homilii metropolita katowicki przypomniał, że bł. Jan Paweł II też należał do Żywego Różańca i przytoczył fragment jego refleksji o tej modlitwie: „Jest to modlitwa, którą bardzo ukochałem. Przedziwna modlitwa! Przedziwna w swojej prostocie i głębi zarazem. Jakbyśmy obcowali z Panem Jezusem poprzez serce Jego Matki. Równocześnie w te same dziesiątki różańca serce nasze może wprowadzić wszystkie sprawy, które składają się na życie człowieka, rodziny, narodu, Kościoła, ludzkości. Sprawy osobiste, sprawy naszych bliźnich, zwłaszcza tych, którzy są nam najbliżsi, tych, o których najbardziej się troszczymy. W ten sposób ta prosta modlitwa różańcowa pulsuje niejako życiem ludzkim”.   Żywe róże   Pielgrzymkę rozpoczęło nabożeństwo różańcowe ks. Paweł Łazarski/GN Abp Skworc zaapelował do dzieci i młodzieży o włączenie się w Papieskie Dzieła Misyjne oraz w dzieło Kolędników Misyjnych. Zwrócił uwagę na  „Różańcowy Most Misyjny”, który jest dziełem rozbudzającym odpowiedzialność za Kościół powszechny. Powiedział też pielgrzymom, że różaniec to prawdziwy skarb w ich ręku, który jest potrzebny do duchowego ubogacenia świata i każdej rodziny. Przed błogosławieństwem metropolita katowicki zapowiedział, że pielgrzymki Żywego Różańca z całej archidiecezji, powinny odbywać się co roku zawsze w sobotę przed niedzielą misyjną. Po Mszy św. na placu za katedrą na uczestników spotkania czekał mały poczęstunek. W Pierwszej Pielgrzymce Żywego Różańca Archidiecezji Katowickiej wzięli udział członkowie róż różańcowych z ok. 130 parafii.