Modlitwa Kościoła katowickiego

xpł

publikacja 15.10.2012 07:30

Na rozpoczęcie Roku Wiary we wszystkich parafiach modlono się słowami „Modlitwy Kościoła katowickiego”. Po raz pierwszy jej słowa usłyszeli modlący się w archikatedrze katowickiej podczas Mszy św. sprawowanej przez abp. Wiktora Skworca na początek Roku Wiary 11 października.

Modlitwa Kościoła katowickiego "Modlitwę Kościoła katowickiego" po raz pierwszy wypowiedział abp Wiktor Skworc w archikatedrze Chrystusa Króla 11.10.2012 r. ks. Paweł Łazarski/GN

I. Boże Stworzycielu, Istot niewidzialnych i widzialnych Nieba i ziemi.

Niech ziemia, którą stworzyłeś, chwali Cię i wywyższa na wieki.

Ty, który podtrzymujesz świat i nas w istnieniu, wielbiony w tajemnicy Twej Świętej Opatrzności,

Nie dozwól, abyśmy jako stworzenie wypadli z Twoich dłoni dających życie wszystkiemu, co istnieje,

Nie dozwól, abyśmy przestali widzieć związek rzeczy stworzonych z Twoją miłością i wszechmocą.

II. Boże Dawco Objawienia, Boże ojców naszych, Boże Abrahama, Jakuba, Józefa, Dwunastu Pokoleń, Boże Księgi Świętej, Prawa i świątyni,

Który prowadziłeś Lud swój w chmurze pełnej blasku przez wodne obszary i piaski pustyni,

Strzegłeś go przed wrogiem, aby szedł bezpiecznie.

Dziękujemy Ci

Za dar objawienia nam świętych prawd wiary,

Za Twoje słowo, które daje życie,

Za żywą, niezmienną Tradycję przekazywania nam Twego zbawczego orędzia.

Przepraszamy Cię,

Że święte Księgi Pisma nie są czytane, głoszone, rozdawane jak chleb,

Że nie powtarzamy ich treści i za mało nad nimi medytujemy.

Pomóż nam objawienie Twoje, zamknięte w ludzkim słowie, uczynić naszym domem,

Schronieniem,

I celem naszych dróg.

Niech wszyscy, którzy nazywają się Twymi dziećmi, poznając Pismo Święte,

Do syta nakarmią się Jego treścią,

Pogłębią swoją wiarę,

I zrozumieją, że bez znajomości Twoich wersetów,

Nieśmiertelnych, zbawiennych i wyzwalających,

Każde życie jest uschniętym figowcem,

A śmierć bezowocna.

III. Boże Odkupicielu, Zbawicielu nasz

Gdy noc świata, w swym biegu, zbliżała się do połowy, rozdarłeś niebiosa i zstąpiłeś na ziemię.

Stałeś się człowiekiem, dzieckiem pukającym do drzwi świata, synem Maryi i Józefa, cieśli z Nazaretu, poddanym ich woli.

Nowonarodzony, którego najświętsze imię czczone jest w noc Bożego Narodzenia,

Bądź uwielbiony w tajemnicy Bóstwa, które przyjęło ludzką naturę,

Bądź uwielbiony w tajemnicy głoszonej Ewangelii,

W tajemnicy Twych cudów i znaków, zapowiadających pełnię czasów.

Z sercem włócznią przebitym:

Bądź uwielbiony w tajemnicy Twojej męki, śmierci i zmartwychwstania,

W tajemnicy Twego wniebowstąpienia.

Dziękujemy Ci za to, że stałeś się nam tak bliski, że zamieszkałeś pośród nas, dzieląc z nami los pielgrzymów, zdążających do niebiańskiej ojczyzny.

Dziękujemy Ci za przykład synowskiego posłuszeństwa okazywanego Maryi i Józefowi, a nade wszystko Ojcu, który jest w Niebie.

Dziękujemy za przykład pracy fizycznej, której nadałeś wartość odkupieńczą.

Dziękujemy za Twoje Słowo, za objawienie w Nim niezgłębionej prawdy o Trójcy Przenajświętszej, o Bogu, który jest Miłością,

Za nowe przykazanie, które jest i będzie naszym programem na życie i wieczność.

Czczony w tajemnicy Eucharystii,

Dziękujemy Ci za Twoje Ciało i Krew, w których pozostajesz z nami w naszych parafialnych wieczernikach aż do skończenia świata.

Za Kościół, mistyczne Ciało, którego jesteś Głową, a my jego członkami,

Za wszczepienie nas w Boską Winorośl w sakramencie Chrztu Świętego,

Za dar wiary, dzięki któremu mieszkasz w naszych sercach,

Za dar Bożego życia przywracany i umacniany w nas przez Twoje Słowo i Święte Sakramenty,

Za przemianę naszej śmierci w paschę, która życie przemienia i uwydatnia,

Za nieśmiertelność, której nadałeś nowy, pełen nadziei, sens.

Nieraz wyrzucałeś swym najbliższym uczniom brak wiary,

Dlatego, przypatrujemy się naszej,

Pytając, czy jest chociaż jak ziarnko gorczycy,

Czy jest jak skarb lub drogocenna perła, dla których warto sprzedać wszystko, co posiadamy?

Przepraszamy Cię, Królu Wszechświata z katowickiej katedry,

Że dar wiary traktujemy nieraz jak ów sługa, co otrzymany talent zakopał w ziemi,

Że nie pogłębiamy naszej wiary, pozwalając, by zamieniła się w bezmyślną obrzędowość,

Że zapominamy Tobie bezgranicznie ufać i Tobie wierzyć,

Że ukrywamy wiarę w ścianach domu i w murach świątyni, a w życiu publicznym jej się wyrzekamy,

Że wstydzimy się przyznać do Ciebie, gdy przychodzi czas świadectwa,

Że lękamy się wyznać Ciebie przed ludźmi w obawie wyśmiania, towarzyskiego odrzucenia czy prześladowań,

Że nie dzielimy się skarbem wiary z innymi, zwłaszcza z najbliższymi w domu, który przestaje być pierwszą szkołą wiary,

Że dajemy zgorszenie słabym, którzy błądzą, widząc nasz brak konsekwencji i niestałość,

I tak nie zauważamy, jak powoli stajemy się letnimi, gasząc w sobie światło wiary i tracąc jej radość.

Panie, Dobry Pasterzu, dający życie za owce,

Strzeż nas przed rutyną i przeciętnością, które prowadzą do śmierci wiary, a sumienie zmuszają do milczenia.

O, daj nam, Panie, Tomaszowe pragnienie wyznawania – Pan mój i Bóg mój!

IV. Duchu Święty, Boże, który nas uświęcasz i ożywiasz, Duchu Pocieszycielu,

Bądź uwielbiony w tajemnicy stworzenia, kiedy unosiłeś się nad wodami,

Bądź uwielbiony w tajemnicy odkupienia, kiedy spocząłeś nad Jordanem na Synu Człowieczym,

Bądź uwielbiony w tajemnicy Twego zesłania na Apostołów pod postacią ognistych języków i wichru,

Bądź uwielbiony w tajemnicy Kościoła, napełnionego Twymi rozlicznymi charyzmatami, z których największa jest Miłość,

Bądź uwielbiony w tajemnicy ludzkiego serca, w którym rozlewasz łaskę synostwa Bożego,

Bądź uwielbiony w tajemnicy modlitwy, której usta człowieka nie potrafią wyrazić.

Dziękujemy Ci za owoce Twojego działania w tych, którzy są Ci posłuszni, za miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość,

dobroć, wierność, łagodność i opanowanie.

Za wzrost naszej wiary, nadziei i miłości.

Stworzycielu,

Wywołujący z kości i popiołów

Ludzi zmartwychwstałych i przemienionych,

Wybacz nam zatwardziałość serca i karku,

Zawinioną przez grzech głuchotę uszu i ślepotę oczu,

Uśpione sumienie,

Zniszczone świątynie ludzkich dusz i ciał,

Odrzucanie Twej Mocy zmieniającej świat i przygotowującej go na nadejście Królestwa Bożego.

V. Boże, Ojcze, Synu i Duchu Święty,

Trójco Przenajświętsza, wzywana we wszystkich kościołach świata, naszej Ojczyzny i naszej śląskiej Ojcowizny, prosimy,

Zanim zgaśnie światło naszych oczu i dzień nachyli się ku zachodowi istnienia,

Oświecaj nas i prowadź

Z ziemi mroku i rozpaczy,

Do Królestwa Bożego,

Do stolicy stawianej z kryształu i światła,

Ojcze, Synu i Duchu Święty,

Słowo,

Drogowskazie

Wbity na rozstajnych drogach kosmosu!

Nasza Nadziejo!

Boże, bogaty w miłosierdzie, wielbiony w tej tajemnicy we wszystkich naszych kościołach, wołamy do Ciebie o miłosierdzie dla nas i całego świata.

Jezu – my, budujący Kościół na Górnym Śląsku - ufamy Tobie, a w Roku Wiary pokornie prosimy: Zmiłuj się nad nami i przymnóż nam wiary.

Amen.

 

Katowice, 11.10.2012 r.