Dieta cud w ROWie

Marta Sudnik-Paluch

publikacja 29.09.2012 19:34

Uczą się uwielbienia siłą strun głosowych. Jutro pokażą, co potrafią.

Dieta cud w ROWie - Najważniejsze jest serce otwarte na Boga, a nie umiejętności - przekonywali organizatorzy warsztatów gospel. Marta Sudnik-Paluch/GN

Kilkadziesiąt osób spotkało się w Jankowicach, by po raz czwarty pod okiem profesjonalnych instruktorów uczyć się śpiewać na chwałę Pana Boga. Gospel, bo o nim mowa, staje się coraz popularniejszy w rodzimych parafiach. - Gospel jest mieszanką różnych gatunków muzycznych: soulu, reagge, jazzu. Jest żywiołowy i to w nim tak przyciąga - przekonywała Gabriela Gąsior, instruktorka.

Zebrani od piątku do niedzieli wspólnie uczą się nowych pieśni gospel, zwykle około 10. - Za każdym razem mamy jakieś hasło przewodnie warsztatów. Tym razem jest to Eucharystia. Twierdzimy, że trzeba się karmić Chrystusem. To jest właśnie "dieta cud", o którą chcemy walczyć w naszym życiu - zdradziła zamysł organizatorów Sylwia Szulik. A skąd "rów"? To proste: skrót nawiązujący do miejsca, w którym odbywały się warsztaty czyli Rybnickiego Okręgu Węglowego.

Utwory, których nauczyli się uczestnicy warsztatów zostaną wykonane podczas koncertu wieńczącego warsztaty. Wieczór gospel odbędzie się 30 września w rybnickim kościele ojców werbistów (parafia pw. Królowej Apostołów, przy ul. Wieniawskiego 7). Spotkanie rozpocznie się Eucharystią o godz. 17.