Szola, czyli winda

Ks. Paweł Łazarski


|

Gość Katowicki 38/2012

publikacja 20.09.2012 00:00

Miasto wydało
16 mln zł
na uruchomienie parku. W dniu otwarcia zwiedziło go ok. 10 tys. osób.


Dzieci z otwartymi buziami słuchają opowieści o pracy
na grubie Dzieci z otwartymi buziami słuchają opowieści o pracy
na grubie
ks. Paweł Łazarski

Dzięki maszynie wyciągowej w szybie mogła kursować szola, czyli winda – tłumaczy przedszkolakom młody mężczyzna w stroju regionalnym. Park Tradycji jest częścią Siemianowickiego Centrum Kultury (SCK). Miasto stworzyło go, korzystając z pozostałości po szybie „Krystyn” zlikwidowanej kopalni „Michał”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.