publikacja 31.05.2012 09:56
Nikt nie zwraca uwagi na piosenkarza niewidomego, który jest fachowcem i nazywa się Stevie Wonder
Kabaret "Drzewo a gada" tworzą Patryk (pierwszy z prawej) i Kuba (pierwszy z lewej). Podczas niektórych występów towarzyszą im dawni członkowie Absurdalnego Kabaretu (w środku). Marta Sudnik-Paluch/GN
Oni także nie chcą zamykać się w swojej niepełnosprawności. Patryk Laksa i Kuba Nowrotek występują w kabarecie „Drzewo a gada”. Obaj nie tylko znajdują radość, tam gdzie inni potrafiliby już tylko płakać. Oni potrafią się z tego śmiać. Założyciele i opiekunowie kabaretu: ks. Marek Wójcicki i Michał Laksa opowiedzieli na łamach GN o tym, jak tworzyła się ta formacja. A wszyscy ci, którzy chcą na żywo zobaczyć, co potrafi Patryk i Kuba, powinni 31 czerwca przyjść o 19.15 do kościoła pw. śś Piotra i Pawła w Katowicach, przy ul. Mikołowskiej.
Patryk jest jednym z aktorów istniejącego od 2008 roku kabaretu „Drzewo A gada”.
Ks. Marek Wójcicki: – Tak, jest z nami jeszcze Kuba Nowrotek, uczeń szkoły zawodowej, także po przejściach. Urodził się z dwiema szpotawymi, czyli wygiętymi stopami. Jedna z nich jest już po operacji, druga czeka na zabieg. Kuba skończył 17 lat. Żartujemy, że póki co, wykrzywioną stopę zostawił sobie do dryblingu, bo świetnie gra w piłkę nożną. Jest naszym wokalistą kabaretowym.
Chłopcy są uzdolnieni muzycznie?
M.W.: – Tak, zwłaszcza Patryk wykonujący melorecytacje (śmiech). Są uzdolnieni różnie, dlatego bardzo dobrze się uzupełniają. Byłoby źle, gdyby byli takimi samymi aktorami.
Stworzyliście Stowarzyszenie „Absurdalny Kabaret”.
M.W.: – Nazwa stowarzyszenia nawiązuje do nieistniejącej już formacji kabaretowej, tworzonej przed laty przez osoby niepełnosprawne intelektualnie. Mogę jednak powiedzieć, że „Absurdalny Kabaret” będzie reaktywowany w oparciu o nowych aktorów. Chodzi nam o to, aby promować twórczość osób niepełnosprawnych. Przy czym ja nie uznaję czegoś takiego jak twórczość osób niepełnosprawnych fizycznie. To są ludzie normalni, tyle że siedzą na wózku albo poruszają się o kulach. Chcemy pokazać, że niepełnosprawny to gość, który ma swoje zdolności i może rywalizować scenicznie z innymi twórcami. Nikt nie zwraca uwagi na piosenkarza niewidomego, który jest dobrym fachowcem i nazywa się przykładowo Stevie Wonder. Nie chcemy więc zaklasyfikować Patryka czy Kubę do kategorii niepełnosprawnych.