Modlitwa za księży męczenników

ksas/xpł

publikacja 30.04.2012 16:35

Fascynującym przeżyciem były obchody Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego w katowickiej katedrze. W modlitewnym skupieniu najpierw przełożeni a potem klerycy WŚSD odczytywali z Księgi Martyrologium nazwiska pomordowanych i rok ich męczeństwa.

Mszę św. w intencji męczenników odprawił abp Wiktor Skworc Mszę św. w intencji męczenników odprawił abp Wiktor Skworc
ks. Paweł Łazarski

Koronką do Bożego Miłosierdzia rozpoczęły się modlitwy za pomordowanych duchownych. Po nabożeństwie prowadzonym przez abpa Wiktora Skworca przełożeni a potem klerycy WŚSD zaczęli odczytywać listę z nazwiskami księży męczenników. Potem zapalali znicze symbolizujące pamięć o nich. Każdy płomień oznaczał jednego z polskich duchownych zamordowanych w hitlerowskich obozach koncentracyjnych, w sowieckich łagrach i komunistycznych więzieniach, a także w krajach misyjnych. Zginęło ich prawie 3 tys. w tym ponad 50 Ślązaków. Wielu z nich poniosło śmierć, bo nie wyrzekło się swojej polskości.

„Słowo natchnione Bogiem stało się treścią życia pomordowanych duchownych. Dało początek ich duchowym biografiom pisanym miłością aż do przelania krwi” – powiedział metropolita katowicki abp Wiktor Skworc w czasie Mszy św. odprawionej w katedrze w poniedziałkowy wieczór. Uczestniczyli w niej bp Józef Kupny, liczni śląscy księża, a także przedstawiciele katowickich parafii.

„Czasy, w których żyli i umierali polscy duchowni – męczennicy, można śmiało nazwać apokaliptycznymi” – stwierdził metropolita katowicki. „Pokazały, do czego zdolny jest człowiek oddany ślepej służbie ideologii, oddany służbie partii i jej przywódcy. Wierzymy, że świadectwo męczenników XX wieku i ich całopalna ofiara zostały wpisane do Księgi życia, skąd nikt nie zdoła wymazać ich imienia”.

Abp Skworc przypomniał, że wśród męczenników, których nazwiska odczytano w katowickiej katedrze, było pięćdziesięciu śląskich duchownych. „O dwóch z nich od roku 1999 Kościół katowicki może mówić: błogosławieni, to ks. Józef Czempiel i ks. Emil Szramek” – powiedział kaznodzieja.

Metropolita katowicki zaznaczył, że oddając cześć męczennikom, pamiętamy również o tych, którzy przeżyli ciemną noc obozów, łagrów i więzień, a potem służyli Kościołowi w Polsce. Spośród nich przywołał śp. kardynała-nominata Ignacego Jeża, który był inicjatorem ustanowienia Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.
 

„Drodzy Bracia – Męczennicy, nie jesteście zapomniani! Naszą pamięć wyrażamy w modlitwie i pragnieniu naśladowania przykładu waszego życia, wiernego aż do końca” – mówił z naciskiem abp Skworc. Dodał, że przywołujemy naszych poległych braci z wdzięcznością, ponieważ ich krew użyźniła Kościół w Polsce i stała się zasiewem jego apostolskiej gorliwości, ale też z błaganiem, ponieważ, jako wspólnota świętych i grzeszników, potrzebujemy nawrócenia.

Cytując słowa „Jesteście wolni”, jakie usłyszeli od amerykańskiego żołnierza księża, którzy przeżyli obóz w Dachu, kaznodzieja powiedział, że zapewne zadaliby oni dzisiaj pytanie: „Co zrobiliście z odzyskaną wolnością? My duchowni i całe polskie społeczeństwo: co zrobiliśmy z odzyskaną wolnością?”. Dodał, że każdy powinien to pytanie dołączyć do codziennego rachunku sumienia i uzasadnił: „Poszerzył się bowiem dzisiaj niezmiernie zakres nadużyć wolności, co prowadzi do nowych form zniewolenia - tym niebezpieczniejszych, że ukrytych pod pozorami wolności. Oto paradoks, oto głęboki dramat naszych czasów: w imię wolności – zniewolenie!”.

Odpowiadając na pytanie, jak dzisiaj obronić dar wolności, abp Skworc przytoczył słowa św. Pawła z Listu do Galatów: „Miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie” i wskazał, że drogą do prawdziwej wolności jest postawa służby i miłość wzajemna. „Jak bardzo ta lekcja wolności potrzebna jest dzisiaj nam Polakom, kiedy Ojczyzna po długim okresie totalitarnego zniewolenia odzyskała wolność” – mówił metropolita katowicki.