Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy Gościa Katowickiego

Katowicki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • GALERIE
  • KATOWICKA 1925
  • Rok Jubileuszowy
    • Sto na sto
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 25/2025
    GN 25/2025 Dokument:(9309285,Ślepi przewodnicy)
  • GN 24/2025
    GN 24/2025 Dokument:(9300026,Obraz wyciśnięty)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • GN 23/2025
    GN 23/2025 Dokument:(9291848,Ogień, który płonie)
  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
katowice.gosc.pl → Bieganie wyciąga z zabiegania

Bieganie wyciąga z zabiegania przejdź do galerii

W tegorocznej pielgrzymce biegowej z Radomia na Jasną Górę bierze udział 45 osób. Większość to stali uczestnicy, ale jest 15 debiutantów. Najstarsi dwaj biegacze mają 67 lat, a najmłodsze dwie uczestniczki - po 17.

W tym roku rolę duchowego opiekuna biegaczy pełnił Tomasz Kabała, diakon z archidiecezjalnego seminarium duchownego w Katowicach  
W tym roku rolę duchowego opiekuna biegaczy pełnił Tomasz Kabała, diakon z archidiecezjalnego seminarium duchownego w Katowicach
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

- Chętnych było więcej, lecz - niestety - takie były nasze możliwości transportowe i organizacyjne - mówi Tadeusz Kraska, prezes Stowarzyszenia "Biegiem Radom!", jeden z głównych organizatorów biegowej pielgrzymki.

Maratończycy tradycyjnie spotkali się przed gmachem Wyższego Seminarium Duchownego. Tutaj, w kościele pw. Chrystusa Kapłana, uczestniczyli w Eucharystii, której przewodniczył ks. Paweł Gogacz, wykładowca filozofii i wychowawca alumnów, a prywatnie wielki miłośnik biegania. - Dzisiejszy, specjalnie wybrany na tę Eucharystię tekst Ewangelii opowiada o zmartwychwstaniu. Jest w nim sporo mowy o bieganiu. Maria Magdalena udaje się do grobu, a gdy ten zastała pusty, biegnie o tym opowiedzieć apostołom. Apostołowie Jan i Piotr biegną do grobu, a potem powracają do siebie. To nie jest bieganie byle jakie. Ono ma konkretną metę. W trakcie tego biegania wszyscy coś sobie uświadomili, zobaczyli i uwierzyli. Ich bieganie doprowadziło do wiary. I tak jest z naszą pielgrzymką biegową. Ona pozwoli pokonać siebie. Ma coś uświadomić i zaprosić, by bardziej uwierzyć Bogu, a potem powrócić do siebie, do własnego serca - mówił w homilii ks. Gogacz, a potem wskazał na coś jeszcze: - Kto regularnie biega, ten przekonał się, że bieganie może być stylem życia. Ono uspokaja wewnętrznie, rozładowuje negatywne uczucia, kształtuje kondycję i robi coś wspaniałego - wyciąga nas z zabiegania i daje harmonię duszy i ciała - mówił w homilii ks. Gogacz.

W poprzednich latach duchowym opiekunem biegaczy był ks. Piotr Popis, duszpasterz i maratończyk. Obecnie ks. Piotr przygotowuje się do wyjazdu na misje do Afryki. W tym roku zastąpił go w tej funkcji Tomasz Kabała, diakon z archidiecezjalnego seminarium duchownego w Katowicach. - Biegłem w tej pielgrzymce rok temu. Skąd ją znam? Otóż, moi rodzice pochodzą z tych terenów. Mój tata, gdy po latach pracy w kopalni przeszedł na emeryturę, wrócił z mamą w rodzinne strony, pod Końskie. Brałem udział nie tylko w tej pielgrzymce, ale też np. w półmaratonie dla uczczenia robotniczego protestu z Czerwca 1976 r. - opowiada.

Biegnący pielgrzymi najpierw zanocują koło Radoszyc, a drugi etap zakończą koło Świętej Anny. Trzeciego dnia rano, 13 sierpnia, dobiegną do Mstowa i tam wezmą udział w Eucharystii sprawowanej dla całej pielgrzymki pieszej diecezji radomskiej i pójdą z pątnikami na Jasną Górę.

- To moja trzecia biegowa pielgrzymka. Rok temu namówiłem córkę. Teraz to ona zainspirowała mnie, byśmy pobiegli razem. Te trzy dni to zupełnie inny świat. To nie jest atmosfera zawodów, ale sportowej i religijnej wspólnoty - mówi Marcin Gałek. Jego córka Natalia jest jedną z dwóch najmłodszych biegaczek. Gdy udało się jej dobiec rok temu, w tym roku namówiła Agatę Maj, swoją koleżankę z II klasy LO im. D. Czachowskiego w Radomiu. - Atmosfera jest wspaniała. Ta pielgrzymka to pokonywanie samych siebie i biegowe wędrowanie z intencjami do Matki Bożej - mówią licealistki.

Gdy biegacze zniknęli za seminaryjną bramą, nadal machali im ci, którzy przyjechali, by ich pożegnać. - Odprowadziliśmy dziadka Tadeusza Tymirskiego. On ma 67 lat i razem z Tadeuszem Kraską są najstarszymi biegaczami. Bieganie dla dziadka jest czymś ważnym, ale udział w tej pielgrzymce to coś wyjątkowo ważnego w całym roku - mówi Barbara Jarosińka.

Kolejny raz miłośnicy maratonów pobiegli z Radomia na Jasną Górę   Kolejny raz miłośnicy maratonów pobiegli z Radomia na Jasną Górę
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

« ‹ 1 › »
Pielgrzymka biegowa z Radomia na Jasną Górę

WIARA.PL DODANE 11.08.2015 AKTUALIZACJA 12.08.2015

Pielgrzymka biegowa z Radomia na Jasną Górę

​Uczestnicy wyruszyli sprzed gmachu Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu. Tam, w kościele pw. Chrystusa Kapłana, sprawowana była Msza św. Po dwóch dniach pątnicy dołączą w Mstowie do pieszej pielgrzymki diecezji radomskiej na Jasną Górę. Zdjęcia: ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Zbigniew Niemirski

|

GOSC.PL

publikacja 11.08.2015 21:20

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • PIELGRZYMKA BIEGOWA
  • PIELGRZYMKA BIEGOWA RADOM - JASNA GÓRA

Polecane w subskrypcji

  • Robert Kostro dla GN: Widzę nadgorliwość w czyszczeniu muzeów sztuki współczesnej z przedstawicieli środowisk konserwatywnych
    • Rozmowa
    • Piotr Legutko
    Robert Kostro dla GN: Widzę nadgorliwość w czyszczeniu muzeów sztuki współczesnej z przedstawicieli środowisk konserwatywnych
  • Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
  • Koniec przyjaźni. Czy Trump i Musk będą chcieli nawzajem sobie zaszkodzić?
    • Świat
    • Maciej Legutko
    Koniec przyjaźni. Czy Trump i Musk będą chcieli nawzajem sobie zaszkodzić?
  • Iskra na szosie. Na motocyklach z prezentem dla Leona XIV
    • Z bliska
    • Przemysław Kucharczak
    Iskra na szosie. Na motocyklach z prezentem dla Leona XIV
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X