Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Polszy uże nie budiet

Śląskie sybiraczki. W latach 1941–1943 18 tys. Polaków, przede wszystkim kobiet i dzieci, trafiło z syberyjskiego zesłania na gorącą afrykańską ziemię.

To jedynie pomoc i opieka Boska. Cały czas je odczuwam. A tu mam dwie pory roku: Afrykę i Syberię. Teraz jesteśmy w Afryce... – Janina Bezkorowajna przymyka oczy i zamyśla się. Siedzimy na werandzie jej domu w Katowicach, a zachodzące słońce opromienia delikatny uśmiech na twarzy sybiraczki. Pani Janina, podobnie jak Danuta Sedlak i Halina Machalska – siostry zesłane wraz z matką do Jakucka – w 1941 roku trafiła do jednego z 28 polskich osiedli na terenie Afryki Wschodniej. Wszystkie one mówią podobnie – po syberyjskim piekle w Afryce „było jak w raju”. Zanim jednak do niego trafiły...

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy