Nowy numer 13/2024 Archiwum

Golgota nie piknik!

Sprzeciwiam się robieniu z mojego zbawienia pornograficznej szopki i wprowadzania w scenerię Golgoty wijących się onanistów, żrących pączki i smarujących się pędzlem po gołych grzbietach.

Przyznaję, nie śledzę co dzień propozycji wszystkich śląskich placówek kulturalnych. Wiadomość o planowanym pokazie filmowym "Golgota Picnic" w chorzowskim Teatrze Rozrywki wpadła do mojej facebookowej skrzynki późnym wieczorem. Rano znalazłam nie mniej szokującą informację, że i Teatr Śląski, poważna instytucja z tradycjami, złapała się na tanie chwyty tej pseudosztuki.

Bluźnierczy, wulgarny spektakl, z wyraźnymi wątkami pornograficznymi, uwłaczający nie tylko wartościom chrześcijańskim, ale i sztuce przez duże "S", został odwołany z Malta Festivalu w Poznaniu. Oburzeni tym faktem artyści napisali list otwarty do prezydenta Komorowskiego. Skarżą się w nim na "akt cenzury ideologicznej i zamach na wolność słowa". Manifest podpisało kilka tysięcy osób. Dla porównania - przeciwko spektaklowi "Golgota Picnic" protestowało ponad 75 tys. internautów. Prawdopodobnie chodzi tylko o katotalibów, z ładunkami wybuchowymi pod moherowymi berecikami.

Artyści poczuli się zgorszeni, że ktokolwiek śmie zgłaszać sprzeciw wobec robienia z historii zbawienia pornograficznej szopki, z Jezusa pedofila i wprowadzania w scenerię Golgoty wijących się onanistów, żrących pączki i smarujących się pędzlem po gołych grzbietach. Żeby świat dowiedział się o ich oburzeniu, postanowili publicznie i głośno czytać scenariusz przedstawienia, a w wielu miastach zorganizować pokaz filmowy. W większości miast to się nie udało. Katowice i Chorzów natomiast ochoczo włączyły się w akcję.

Otwarte ramiona Dariusza Miłkowskiego z Teatru Rozrywki w Chorzowie schowały się jednak szybko za plecy, gdy dyrektor poczuł na nich oddech protestujących. Szczerze przyznał, że ulega "presji szantażu" i rezygnuje z zaplanowanego pokazu. Cóż, szantaż zasadniczo jest przestępstwem i podlega karze pozbawienia wolności, więc może należałoby zgłosić to odpowiednim służbom, zamiast skarżyć się na facebookowym fanpage'u?

To nie przypadek, że właśnie w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa tak uparcie dąży się do sprofanowania Jego męki. To na Golgocie dokonało się totalne rozwalenie starego porządku świata, gdzie fundamentem był grzech człowieka przekonanego o swojej boskości. Przewiercone Serce Jezusa stało się źródłem nieprawdopodobnego miłosierdzia. Dokonało się to na krzyżu, nie na pikniku! Czy Szatan może odpuścić taką okazję?

 

Przeczytaj też: Będą protestować

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy