Nowy numer 13/2024 Archiwum

Jak pocięty bambus

Duszpasterstwo Małżeństw Bezdzietnych. Znajomym gratulują pociechy ze ściśniętym sercem. I szepczą: „Panie, Ty wszystko wiesz”.

Kawa i dobre ciasto. Głośny śmiech. W gorące sobotnie popołudnie niezobowiązujące rozmowy o urlopach brzmią znajomo. Tylko czasem pada pytanie: „Jak efekty? Dalej chodzicie do tej lekarki?”. Potem rozmowa wraca na zwykłe tory. To spotkanie Duszpasterstwa Małżeństw Bezdzietnych.
Kiedy uczestniczą w Eucharystii czy rozmawiają między sobą, na pierwszy rzut oka nic nie zdradza, że mają powody do buntu przeciwko Bogu. Konkretnie jeden: brak dziecka. Czasem chcieliby wykrzyczeć: „Posyłasz je tam, gdzie nikt nie czeka, gdzie jest kolejnym problemem, a nie radością. Co złego Ci robimy? Za co nas tak karzesz?”.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy