Chocholi taniec nad katastrofą smoleńską w wydaniu rządowym czas zacząć. Do tańca publicystycznie przygrywa Gość Niedzielny. Takiemu grajkowi należy się cenna Nagroda Prezesa.
Nie rozumiem Piotrze jaki chocholi taniec. Odpowiedz szczerze na pytania: czy taka katastrofa wymaga dochodzenia przyczyn? Jeżeli odpowiedziałeś "tak", drugie pytanie: czy kiedykolwiek miało miejsce jakiekolwiek rzetelne dochodzenie przyczyn? Jeżeli odpowiedziałeś "nie", logiczne jest, że mimo upływu czasu, katastrofę należy zbadać.
Poprzedni rządzący mieli jeden cel - poczekać aż opinia publiczna tak zmęczy się tematem, żę zwyczajnie nie będzie chciała do tego wracać.
Chciałbym wskazać na problem istniejący, przez jednych zauważany, przez innych nie, ale bardzo ważny; jak dotąd uporczywie spychany także w mediach tzw. katolickich przez KK w Polsce, przez hierarchów kościelnych, też podzielonych w tej kwestii. To problem języka mówienia o katastrofie, póki co, lotniczej nieopodal Smoleńska. Mówienia jednoznacznie, apodyktycznie, z przekonaniem - bez najmniejszego dowodu (bo wątpliwości wszelkie, niejasności i niezbadane sprawy dowodami być nie mogą). Dzisiaj w "Naszym Dzienniku" jest (na internetowej stronie też) komentarz p. Melaka, który z jednej strony mówi: "rodziny ofiar przyjmą każdy werdykt", by za kilka akapitów stwierdzić kategorycznie: "Nie ma zbrodni doskonałej, nie ma maski, która potrafi przykryć wszystko. Wszystko można w jakiś sposób wytłumaczyć i wyjaśnić". I nie ma dla takiej narracji wytłumaczenia, ktokolwiek by tego nie wypowiadał - pamiętając o naszych Dziesięciu Przykazaniach, tutaj o Przykazaniu Ósmym.
Czy w ten sam sposób pouczałeś na forum jak byli pomawiani od samego początku polscy piloci przez polskie i rosyjskie władze, że na siłę chcieli lądować, a prawda jest taka że na wysokości decyzyjnej 100m padła komenda odchodzimy na drugi krąg czyli nie lądujemy. Gdy pomawiany był śp. prezydent Lech Kaczyński że to on wydał rozkaz by na siłę lądować czy śp gen Błasik o to że pod wpływem alkoholu dowodził samolotem, a może i siedział za sterami. Wszystko do były podłe pomówienia.
Nie byłoby tego typu ostrych sadów gdyby poprzednie władze przeprowadziły uczciwe rzetelne śledztwo, a nie oddały je państwu które wielokrotnie na przestrzeni dziejów było do nas wrogo nastawione.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Do tańca publicystycznie przygrywa Gość Niedzielny.
Takiemu grajkowi należy się cenna Nagroda Prezesa.
Poprzedni rządzący mieli jeden cel - poczekać aż opinia publiczna tak zmęczy się tematem, żę zwyczajnie nie będzie chciała do tego wracać.
Ty wydajesz się właśnie taką postawę przejawiać.
Nie byłoby tego typu ostrych sadów gdyby poprzednie władze przeprowadziły uczciwe rzetelne śledztwo, a nie oddały je państwu które wielokrotnie na przestrzeni dziejów było do nas wrogo nastawione.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.