Słuchałem tego kazania w radiu. Z trudem wysłuchałem go do końca. Biskup po prostu powiedział górnikom, żeby sobie żyli z czego chcą. Miałem wrażenie że biskup jest z ekipy rządzącej Polską
Bez Boga ani do proga, mówi śląskie powiedzenie. W tym czasie byłem na katolickiej Mszy św. Wszechczasów, w której uczestniczyły nasze poprzednie pokolenia.
Górnicy mają ten sam problem co inne sektory gospodarki. Spółki Skarbu Państwa są zarządzane nieefektywnie, wg klucza partyjnego, normy moralne dla kierownictwa są inne niż dla ogółu pracowników i są często uzależnione od decyzji politycznych, które najczęściej się podejmuje w obliczu nadchodzących wyborów.
Prawdę mówiąc jeden ogarnięty koleś mógłby w imieniu rządu zarządzać wszystkimi spółkami Skarbu Państwa jednocześnie, wyłączając w ten sposób monistyczny lub dualistyczny sposób sprawowania kontroli, biorąc za to jedną pensję nie przekraczającej 25 tys. zł (pensja wyjściowa). Tylko, że rząd musiałby przerzucić na niego i ewentualnie jego kilkunastu współpracowników regionalnych (po 20 tys. zł) odpowiedzialność za organizację konkursów - przetargów, co byłoby znacznym uproszczeniem procedur i prowadziłoby do koordynacji pracy spółek państwowych i prywatnych bliskich współpracowników sektora państwowego.
Ciekawe ile spółek byłoby w likwidacji lub w upadku?
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Z trudem wysłuchałem go do końca.
Biskup po prostu powiedział górnikom, żeby sobie żyli z czego chcą.
Miałem wrażenie że biskup jest z ekipy rządzącej Polską
Prawdę mówiąc jeden ogarnięty koleś mógłby w imieniu rządu zarządzać wszystkimi spółkami Skarbu Państwa jednocześnie, wyłączając w ten sposób monistyczny lub dualistyczny sposób sprawowania kontroli, biorąc za to jedną pensję nie przekraczającej 25 tys. zł (pensja wyjściowa). Tylko, że rząd musiałby przerzucić na niego i ewentualnie jego kilkunastu współpracowników regionalnych (po 20 tys. zł) odpowiedzialność za organizację konkursów - przetargów, co byłoby znacznym uproszczeniem procedur i prowadziłoby do koordynacji pracy spółek państwowych i prywatnych bliskich współpracowników sektora państwowego.
Ciekawe ile spółek byłoby w likwidacji lub w upadku?
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.