Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • A
    11.07.2012 15:54
    Jakiś czas temu, widziałem w niemieckiej telewizji film o Polce, bardzo wykształconej osobie, której niemiecki sąd odebrał prawa rodzicielskie.

    Dziesięć lat temu wyszła za Niemca. Małżeństwo się rozpadło, bo mąż znalazł sobie kogoś innego. Dzieckiem się nie interesował. Niemiecki sąd przyznał więc prawa rodzicielskie matce.

    Matka z przyczyn zawodowych postanowiła wrócić do Polski wraz z synem. Kiedy o tym dowiedzieli się niemieccy dziadkowie postanowili odebrać prawa rodzicielskie matce. Wobec planów wyjazdu, niemiecki sąd odebrał prawa rodzicielskie matce i przyznał je ojcu.

    Matka w desperacji wywiozła dziecko do Polski. Niestety dziecko zostało deportowane do Niemiec wyrokiem polskiego sądu. Sąd niemiecki odebrał matce prawo do kontaktów z chłopcem.

    Tak niestety wyglądają relacje niemiecko-polskie.

    Miejmy jednak nadzieję, że polski sąd okaże niezależność i przynajmniej w tym przypadku przywróci dziecko rodzicom.
    • A
      11.07.2012 16:07
      Film się kończył kajaniem matki i oświadczeniami, że akceptuje fakt, że dziecko pozostanie w Niemczech i że prawa rodzicielskie przyznano ojcu. Ceną było prawo dostępu do dziecka i ewentualne odstąpienie od kary o których miał właśnie zdecydować sąd.

      Niemiecki producent filmu pewnie nie zdawał sobie sprawy z niesmaku, jaki to kajanie budziło. Kochająca matka przyjmie każde poniżenie za cenę dostępu do dziecka.

      Swoją drogą warto by było pokazać ten film w polskiej telewizji, ale na to pewnie szans nie ma.
      doceń 1
  • Zagotowany
    11.07.2012 16:22
    "... ni dzieci nam germanił" nadal aktualne.
    doceń 0
  • Olo
    11.07.2012 16:54
    "Państwo G. z Bytomia w 2007 r. wyjechali do Niemiec, by - jak dziś tłumaczą - poprawić byt sobie i dzieciom."

    Dedykuję wszystkim którzy wyjechali "by sobie oprawić byt".
    doceń 1
  • Maxim
    11.07.2012 20:20
    Mam nadzieję że polski sąd nie wyda niemieckiej hitlerjugend polskich dzieci.
    doceń 1
  • Agnes
    27.08.2012 21:55
    Dziwię się, że w GN można czytać takie posty.
    doceń 1
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zobacz także

Zapisane na później

Pobieranie listy