Ważny świadek Chrystusa

Aleksandra Pietryga

publikacja 12.04.2018 21:00

W katedrze Chrystusa Króla została odprawiona Msza Święta w kolejną rocznicę śmierci biskupa katowickiego Herberta Bednorza.

Katowice, 20 czerwca 1983 roku Katowice, 20 czerwca 1983 roku
Bp Herbert Bednorz wita papieża Jana Pawła II na lotnisku Muchowiec
Reprodukcja Henryk Przondziono /Foto Gość

Eucharystii przewodniczył abp Wiktor Skworc, a homilię wygłosił ks. Marek Panek, rektor Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego. - Wierzymy w Chrystusa i wierzymy Chrystusowi, bo na drodze naszego życia spotkaliśmy Jego świadków - mówił, odwołując się do słów Ewangelii. - Biskup Herbert dla niejednego z nas był ważnym świadkiem Jezusa Chrystusa.

Ważny świadek Chrystusa   Ks. Marek Panek, rektor WŚSD w Katowicach Aleksandra Pietryga /Foto Gość

Ksiądz Panek przypomniał, że to Duch Święty nas poucza i uzdalnia do dawania świadectwa o Jezusie. - Potrzebujemy mocy Ducha Świętego, potrzebujemy tego, by Duch dodał nam odwagi, żeby wskazał, jak mamy świadczyć o Bogu w naszej codzienności.

Kaznodzieja zwrócił uwagę, że chodzenie w mocy Ducha Świętego wiąże się z wypełnianiem woli Bożej. - Posłuszeństwo Bogu to jeden z ważnych sprawdzianów tego, czy moje świadectwo jest w mocy Ducha Świętego.

Ważny świadek Chrystusa   Mszy św. w rocznicę śmierci bp. Bednorza przewodniczył abp Wiktor Skworc Aleksandra Pietryga /Foto Gość

Biskup Herbert Bednorz urodził się 22 września 1908 roku w Gliwicach, w rodzinie robotniczej. W 1932 roku przyjął święcenia kapłańskie z rąk bp. Stanisława Adamskiego. Pracę duszpasterską rozpoczął w parafii św. Barbary w Chorzowie. Po studiach w Louvain oraz w Paryżu i obronieniu dwóch doktoratów w październiku 1937 roku wrócił do kraju. Okres okupacji przeżył na placówce duszpasterskiej w Brzezinach Śl. Po zakończeniu wojny, od 1946 roku, kierował referatem duszpasterskim w kurii. W grudniu 1950 roku otrzymał sakrę biskupią, mając zaledwie 42 lata.

Jako biskup koadiutor diecezji katowickiej zaangażował się w 1952 roku w sprawę apelu biskupów śląskich, nawołujących wiernych do podpisów pod petycją w kwestii utrzymania nauki religii w szkołach. Został aresztowany przez ówczesne władze, a następnie podzielił los bp. Adamskiego oraz bp. Juliusza Bieńka i został wygnany z diecezji. Do Katowic wrócił w listopadzie 1956 roku. Brał udział we wszystkich sesjach Soboru Watykańskiego II. W 1967 roku - po śmierci bp. Adamskiego - objął rządy w diecezji katowickiej jako jej czwarty biskup.

Przeniósł seminarium duchowne z Krakowa do Katowic. W pracy duszpasterskiej kładł szczególny nacisk na opiekę duchową nad robotnikami, w czym pomocą były przyciągające tłumy pielgrzymki ludzi pracy do Matki Boskiej Piekarskiej. W tych uroczystościach wielokrotnie uczestniczył kard. Karol Wojtyła. 20 czerwca 1983 roku gościł w diecezji katowickiej ojca świętego Jana Pawła II.

23 kwietnia 1983 roku, po ukończeniu 75. roku życia, złożył rezygnację z biskupstwa katowickiego. Zmarł 12 kwietnia 1989 roku i został pochowany w krypcie katedry Chrystusa Króla w Katowicach.