Afryka ma już śląskie korzenie

Joanna Juroszek

|

Gość Katowicki 50/2017

publikacja 14.12.2017 00:00

Miała dwa marzenia: zostać zakonnicą i umrzeć w Zambii. A marzenia mają to do siebie, że czasem się spełniają.

Siostra Magdalena Concepta Gongor 43 lata spędziła na Czarnym Lądzie. Tam też znajduje się jej grób Siostra Magdalena Concepta Gongor 43 lata spędziła na Czarnym Lądzie. Tam też znajduje się jej grób
Archiwum sióstr boromeuszek

Już jako 5-letnie dziecko chciała być „klasztorną panną”. Do Zgromadzenia Sióstr Boromeuszek w Mikołowie wstąpiła, gdy miała 16 lat. – Czułam tak silne powołanie, że nie pomogły żadne groźby ze strony krewnych, braci, a nawet łzy rodziców – mówiła w 2009 r. w rozmowie z Anną Burdą-Szostek z „Gościa Katowickiego”.

Ja bym pojechała

Kiedy siostry boromeuszki w Zambii założyły swoją pierwszą placówkę, wiedziała, że właśnie tam chce posługiwać. W Afryce spędziła 43 lata. – Pragnę pozostać w Zambii do końca mych dni – zwierzyła się „Gościowi” w 50. rocznicę swoich ślubów zakonnych. Bóg na poważnie potraktował jej pragnienie. Siostra Magdalena Concepta Gongor, urodzona w Rudzie Śl.-Kochłowicach, a pochodząca ze Świętochłowic, jest pierwszą boromeuszką, której grób znaleźć można na zambijskiej ziemi. Zmarła 20 listopada.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.