Kiedy ojciec do nas wróci?

Sebastian Kreczmański Sebastian Kreczmański

publikacja 10.07.2017 19:50

Abp senior Damian Zimoń, bp Marek Szkudło oraz bp Adam Wodarczyk uczestniczyli w dniach wspólnoty Ruchu Światło-Życie w Jaworzu k. Bielska, Ustroniu oraz Koniakowie.

Kiedy ojciec do nas wróci? Zgodnie z tradycją, specjalnie na dzień wspólnoty oazy przygotowały swoje proporce Sebastian Kreczmański /Foto Gość

Oaza Wielka „Sin”, „Kafarnaum” oraz „Kana” to nazwy wspólnot, które zgromadziły się razem 13. dnia rekolekcji Ruchu Światło-Życie, aby świętować dzień wspólnoty.

- To bardzo umacniające doświadczenie dla nas, kiedy możemy spotkać innych uczestników pozostałych oaz rekolekcyjnych - mówi Justyna, przeżywająca swoje rekolekcje I stopnia.

- W sumie to miałam lekki kryzys przed rekolekcjami i nie chciało mi się przyjeżdżać, ale postanowiłam, że pojadę. Teraz, po tych 13 dniach, na pewno będę w dalszym ciągu chodziła na oazę w mojej parafii i już nie mogę się doczekać, kiedy rozpoczną się spotkania - powiedziała Ola, dając swoje świadectwo przed całą koniakowską wspólnotą.

Poszczególni biskupi, spotykając się z młodzieżą i rodzinami, dzielili się swoimi przeżyciami związanymi z oazą.

Opowiadając o Koniakowie jako o jednym z miejsc, gdzie rodziła się oaza, bp Wodarczyk wspominał założyciela Ruchu - sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. W czasie homilii przywołał jego list, który przed 35 laty napisał z Fatimy do członków Ruchu. Zawarł w nim 5 punktów, w których prosił, aby: oddać się Niepokalanemu Sercu NMP, modlić się o nawrócenie grzeszników, modlić się modlitwą różańcową, czynić pokutę oraz składać ofiarę.

Przywołał także sytuację, kiedy założyciel Ruchu Światło-Życie przebywał w szpitalu. - Przez jedną ze swoich współpracownic został zapytany: „Ojcze Franciszku, kiedy ojciec do nas wróci, (...) potrzebujemy ojca roztropności, rozwagi...”, na co ks. Blachnicki odpowiedział: „Ja już nic nie planuję. Ja wszystko zawierzam Niepokalanej” - mówił bp Wodarczyk podczas homilii.

Po Eucharystii uczestnicy modlitwy udali się przed dom rekolekcyjny „Emaus”, gdzie pobłogosławiono figurę ks. Blachnickiego.

W Ustroniu bp Szkudło wspomniał o niedawnej pielgrzymce chorych z archidiecezji katowickiej do Lourdes. Przywołując świadectwo męża, który od ponad 40 lat służy swojej żonie, mówił, że każdy z nas jest apostołem dla drugiego. - Po to otrzymaliśmy Ducha Świętego, aby być wzajemnie dla siebie apostołami. Na wzór sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, który był apostołem Niepokalanej - mówił.

Pierwszy turnus rekolekcji oazowych przeżywa prawie 2 tys. osób. Ich wiek jest bardzo zróżnicowany. Najmłodsi mają kilka lat (i wraz z rodzicami uczestniczą w oazie rodzin). Na rekolekcjach są także weterani, którzy jeżdżą na nie już od kilkunastu lat. Rekolekcje Ruchu Światło-Życie trwają 15 dni i są organizowane w 3 turnusach.